
Romelu Lukaku w pomeczowym wywiadzie dla CBS mówił o zwrotnym punkcie w sezonie Interu Mediolan. Belg ponownie spotkał się z Thierrym Henry, który przez lata pracował jako asystent trenera w reprezentacji Belgii.
- To wielki finał, był dla nas bardzo ważny, byliśmy niekonsekwentni w lidze, ale w ostatnim miesiącu nastąpił zwrot i wszyscy wykonują swoją pracę. Mamy wspólny cel.
Lukaku: "I am very grateful to Thierry..." 🙏
— CBS Sports Golazo ⚽️ (@CBSSportsGolazo) May 16, 2023
Henry: "I texted him every single day to make sure he was OK" 📱
Thierry Henry is joined by Romelu Lukaku and explains how pleased he is to see the Belgium striker in a #UCL Final following his World Cup heartache. 🇧🇪 pic.twitter.com/2yInpnKvBm
- W pewnym momencie próbowaliśmy grać wysokim pressingiem co nie jest naszą najmocniejszą stroną. Wygraliśmy ligę kilka lat temu grając kontratakujący futbol. W zeszłym roku było to trochę mieszane, próbowaliśmy to zmienić, ale straciliśmy wiele bramek w pierwszych kilku meczach. W tej lidze wygrywa się obroną. W pewnym momencie trener powiedział: "Wiesz co? Wróćmy do bycia zwartymi i idźmy do przodu tak szybko, jak to możliwe". Wtedy zaczęliśmy strzelać dużo bramek i wygrywać mecze.
- Finał? Z kimkolwiek byśmy się nie spotkali to trafimy na wielki zespół. Pep Guardiola ma plan taktyczny na każdy mecz. Real Madryt ma dwóch jakościowych skrzydłowych - Viniciusa i Rodrygo - którzy stają się graczami światowego poziomu. Po prostu chcę zobaczyć dobry mecz jako fan piłki nożnej.
Zapytany o Thierry'ego Henry'ego Lukaku odparł:
- Bardzo oldschoolowy, bardzo surowy. Myślę, że kiedy się poznaliśmy byłem w Evertonie i zapytałem go "Co mogę zrobić lepiej?". Siedzieliśmy razem przez osiem dni, oglądając każdy mecz i każdy klip na WyScout. Jestem mu bardzo wdzięczny, trudni trenerzy mówią to, co chcesz usłyszeć, nie chcesz być cały czas pompowany.
Komentarze (3)