Giorgio Chiellini udzielił pomeczowego wywiadu dziennikarzowi Sky Sport po przegranym przez jego Juventus spotkaniu z Interem. Oto co m.in. o zakończonym meczu, przyczynach porażki oraz o Romelu Lukaku powiedział obrońca Starej Damy:
- Możesz przygotowywać się w każdy możliwy sposób i robić każdy możliwy test, ale trzeba to później wprowadzić w czyn na boisku. Nie wygraliśmy dzisiaj żadnego indywidualnego pojedynku w trakcie meczu. Inter bardziej chciał wygrać i zasłużył na zwycięstwo.
- To cios, ale nie może to być cios nokautujący, ponieważ mamy jeszcze czas, żeby to nadrobić i jeszcze długą drogę do końca sezonu, zaczynając już od środowego spotkania z Napoli w Superpucharze Włoch. Na szczęście znowu gramy za trzy dni i możemy zostawić ten mecz za sobą oraz możemy skupić się na zdobyciu pierwszego tytułu w tym sezonie.
- Są chwile, kiedy musisz być pokornym i pozwolić przeciwnikowi na bycie przy piłce, ale dzisiejszy problem polegał na tym, że kiedy my byliśmy przy piłce, to popełnialiśmy wiele błędów. Stale ją oddawaliśmy lub nie znajdowaliśmy rozwiązania w trudnych momentach. Przegrywaliśmy wszystko w każdym obszarze boiska. Ciągle zbyt długo przetrzymywaliśmy piłkę, poruszaliśmy się za wolno i popełnialiśmy wiele błędów.
- Juventus zwolniło Sarriego w zeszłym sezonie, ponieważ jego piłkarski styl nigdy nie znalazł „iskry” w zawodnikach, czy poradziliśmy sobie lepiej pod okiem Pirlo? Mieliśmy w tym sezonie kilka takich iskier. Na przykład w Barcelonie. Wygraliśmy cztery trudne mecze w tym sezonie, ale trudno jest analizować taki mecz jak ten dzisiejszy, gdy różnica między oboma zespołami była tak duża. Trudno jest mówić o taktyce czy systemie gry, gdy się było gorszym dzisiejszego wieczora.
- Lata mijają, a my staramy się podtrzymać tą serię i wygrać 10. Scudetto, co byłoby naprawdę niesamowitym wyczynem. Nie jest to łatwe, ale staramy się być jak najlepsi. Mieliśmy dwie przerwy w dostawach energii i zapłaciliśmy za to porażkami z Violą i Interem.
- Lukaku jest niesamowicie fizycznym napastnikiem, że musisz użyć wszystkich sił, żeby go wyłączyć z gry. Udano nam się go ograniczyć, ale nie zneutralizowaliśmy go całkowicie. Wszystkie starcia z nim kończą się siniakami.
Komentarze (7)
A była też jedna akcja pod koniec to robił wszystko aby popalić belga ciągnął za koszulkę, podcinał...było mocno