
Jak zapowiedział Marco Branca, we wtorek w Mediolanie zjawił się nowy nabytek Interu Mediolan – Philippe Coutinho. Brazylijczyk, który przed kilkoma dniami obchodził swoje osiemnaste urodziny, przeszedł już w stolicy Lombardii badania lekarskie, jednak nadal nie jest przesądzone, czy w nowym sezonie będzie reprezentował barwy Nerazzurrich.
Informowaliśmy już, że działacze Vasco da Gama, czyli klubu, w którym do czerwca występował utalentowany pomocnik, robią wszystko, aby zatrzymać go u siebie co najmniej do stycznia 2011 roku. Działacze Interu nie są jednak przekonani do tego rozwiązania i chcą, aby piłkarz pozostał w Italii. Do ustalenia pozostaje kwestia klubu, w jakim będzie grał w nowych rozgrywkach.
Niemal przesądzone jest, że Coutinho przepracuje okres przygotowawczy pod okiem Rafaela Beniteza. Jeżeli Hiszpan uzna, że nastolatek już teraz prezentuje poziom uprawniający go do występów w zespole Mistrzów Europy, piłkarz pozostanie w Mediolanie. Bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz w wypożyczeniem Brazylijczyka do jednego ze słabszych klubów Serie A. Za takim rozwiązaniem przemawiają dwa argumenty: osiemnastolatek będzie miał czas na aklimatyzację i poznanie nowej ligi, a działacze Interu nie stracą miejsca w zespole dla zawodnika spoza Unii Europejskiej (według włoskich przepisów drużyny mogą w oknie transferowym zatrudnić maksymalnie dwóch nowych zawodników legitymujących się paszportami spoza Wspólnoty).
Według środowej La Gazzetta dello Sport zainteresowanie rocznym wypożyczeniem Coutinho wyraziły Chievo i Parma, które kontaktowały się już z działaczami Interu prosząc o informacje na temat możliwości pozyskania zawodnika.
Komentarze (6)