
Inter prowadzi do przerwy z Chievo Werona 1-0 po bramce Mauro Icardiego.
Od początku spotkanie było bardzo wyrównane. Obie ekipy stwarzały groźne sytuacje. Między innymi szczęścia strzałami z dystansu szukali Lucas Castro i Stevan Jovetić. Bliski strzelenia gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego był również Riccardo Meggiorini. Na prowadzenie wyszli jednak goście w 42. minucie. Po dośrodkowaniu Kondogbii w pole karne i zamieszaniu w defensywie Chievo, piłkę do braki skierował Mauro Icardi i był to pierwszy gol Argentyńczyka w tym sezonie.
W drugiej połowie podopieczni Roberto Manciniego zagrali bardziej defensywnie. Grę prowadzili głównie gospodarze, jednak nie przekładało się to na ilość stwarzanych sytuacji. W 70. minucie urazu doznał Jeison Murillo i trener Interu był zmuszony zdjąć go z boiska i zastąpić Andreą Ranocchią. Chwilę później na murawie pojawił się również Rodrigo Palacio w miejsce Joveticia. W 85. minucie meczu na trybuny przez sędziego odesłany został trener gospodarzy, Rolando Maran. Na boisku natomiast pojawił się Marcelo Brozović, a opuścił je Kondogbia. Chievo naciskało coraz mocniej i w 90. minucie bliski skierowania piłki do bramki głową był Bostian Cesar. Nerazzurri jednak kontrolowali boiskowe wydarzenia do końca meczu i z kompletem punktów nadal jest samodzielnym liderem tabeli.
CHIEVO VERONA: 1 Bizzarri; 21 Frey, 3 Gamberini, 12 Cesar, 18 Gobbi; 56 Hetemaj, 4 Rigoni, 23 Birsa; 19 Castro; 43 Paloschi, 69 Meggiorini.
Ławka rezerwowych: 32 Bressan, 90 Seculin, 3 Dainelli, 6 Pinzi, 7 Pepe, 10 Christiansen, 11 Mattiello, 20 Sardo, 29 Cacciatore, 31 Pellissier, 40 Mpoku, 45 Inglese.
Trener: Rolando Maran
INTER: 1 Handanovic; 21 Santon, 17 Medel, 24 Murillo, 12 Telles; 13 Guarin, 83 Melo, 7 Kondogbia; 44 Perisic; 10 Jovetic, 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 98 Radu, 8 Palacio, 11 Biabiany, 14 Montoya, 22 Ljajic, 23 Ranocchia, 27 Gnoukouri, 33 D'Ambrosio, 55 Nagatomo, 77 Brozovic, 97 Manaj.
Trener: Roberto Mancini
Sędzia: Tagliavento
Komentarze (44)
A mnie się Perisic podobał, gra z głową, choć jeszcze brakuje zrozumienia z partnerami. Mancio chyba też tak uważa.
A wg niektórych, po letnich sparingach miało być tragicznie :-P
Pozdr.
Dobrze by było coś jeszcze wpakować w drugiej, bo Chievo groźne z przodu...
Miętus błysnął i mimo wszystko jest dobrze
Pozdr.
Jovetic i Kondogbia na ławie to nic innego jak wymysły włoskich gazet.