Inter odnosi wyjazdowe zwycięstwo przeciwko Pizie, po przełamaniu za sprawą bramek kapitana, które złamały zwartego i zdeterminowanego rywala. Po spotkaniu głos zabrał Cristian Chivu:
- To nie był prosty mecz, zmierzyliśmy się z drużyną dobrze zorganizowaną i świetnie przygotowaną. Jesteśmy zadowoleni z uwagi, dojrzałości i cierpliwości, jakie dziś pokazaliśmy na boisku. Trzeba mieć zawsze chęć, również w środę: jesteśmy Interem i mamy obowiązek oraz powinność walczyć we wszystkich rozgrywkach. Dziś pokazaliśmy, że potrafimy zareagować. Pisa miała serię sześciu meczów bez porażki, u siebie nie traciła goli od września. Wiedzieliśmy, jakie ryzyko nas czeka, i podeszliśmy do meczu z organizacją, cierpliwością i dojrzałością. Oczywiście, w niektórych momentach mogliśmy zrobić więcej, ale cieszymy się z tego, co wykonaliśmy dobrze. Ta grupa zasługuje na uznanie, bo każdego dnia pokazuje chęć, by się sprawdzać i rozegrać ważny sezon. Jakość i agresywność Lautaro pod bramką były decydujące. Zmiany także odmieniły mecz w drugiej połowie: więcej jakości dzięki Zielińskiemu, więcej fizyczności dzięki Esposito i więcej chęci odwrócenia wyniku.
- Znamy wartość naszych zawodników, szczególnie kapitana. Krążą plotki, które go podważają, ale my wiemy, jak bardzo jest ważny i jak mocno angażuje się w tę drużynę. Codziennie rano go przytulam. Szkoda, że nie ma kamery, która by to nagrała. To mój sposób bycia, w ten sposób też rozmawiamy. To coś nowego, ale pokazuje, jak bardzo codziennie się konfrontujemy. Cieszę się z jego powodu, bo napastnicy żyją z bramek i zawsze chcą pomagać drużynie. I cieszę się z reakcji całej grupy. Trener robi zmiany, by pomóc drużynie i wprowadzić nową energię. Umiejętności nie mierzy się tylko zmianami, ale ogólnym zarządzaniem grupą. Mamy 22 jakościowych zawodników i na wszystkich możemy liczyć, by Inter dawał z siebie maksimum. Wiem, kim jestem, i znam swoje zaangażowanie w tę pracę. Bycie trenerem takiej drużyny jak Inter to ogromny zaszczyt. Jestem świadomy odpowiedzialności wobec klubu, kibiców i tych wspaniałych chłopaków, którzy dają z siebie wszystko, by honorować te barwy.
Komentarze (0)