
Portal FCInternews.it zastanawia się jaki los w drużynie Simone Inzaghiego czeka Sebastiano Esposito oraz Andreę Pinamontiego – dwóch napastników, którzy w drużynie Antonio Conte pełnili rolę czwartych napastników.
Obaj piłkarze nie mieli wielu szans na grę. Ciężko było im wygrać rywalizację ze zmiennikiem Romelu Lukaku i Lautaro Martineza, Alexisem Sanchezem. Nie wspominając już o Belgu i Argentyńczyku. Esposito po pierwszym sezonie w Interze Conte na drugi został już wypożyczony do Serie B. Najpierw do SPAL, gdzie mało grał, później do Venezii, z którą świętował awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Pinamonti zastąpił w roli czwartego napastnika Esposito, ale też nie zaliczał wielu występów na murawie. Przed nachodzącym sezonem ich przyszłość w koszulce Interu nie rysuje się także w różowych kolorach. Zarząd wolałby, aby na ich miejscu znalazł się bardziej doświadczony zawodnik, który wniesie coś do zespołu Simone Inzaghiego, dlatego obaj prawdopodobnie zostaną sprzedani.
Chętnych na pozyskanie Esposito nie brakuje, a w najbliższych dniach Marotta ma spotkać się z działaczami Sassuolo, aby porozmawiać o transferze młodego piłkarza. Interiści chcą otrzymać za niego 10 mln euro.
Gorzej wygląda perspektywa ewentualnej sprzedaży Pinamontiego. Wszystko komplikują jego wysokie zarobki. W Interze zarabia on 2.2 mln euro. To zniechęca skutecznie potencjalnych kupców. Nie będzie łatwo także znaleźć kogoś kto spełni oczekiwania Interu, który chce za niego otrzymać 15 mln euro. Spekuluje się, że Pinamonti może zostać wymieniony na np. Nahitana Nandeza z Cagliari. Jest też szansa, że jego agent, Mino Raiola, znajdzie mu jakiś klub z poza Włoch.
Jest też opcja, że obaj snajperzy zostaną wypożyczeni do Venezii na przyszły sezon, i dopiero po nim Nerazzurri zdecydują co z nimi zrobić.
Komentarze (3)
Za to kontrakt Pinamontiego - czy kogoś powyginało..?