Antonio Conte odpowiedział na pytania dziennikarzy w czasie konferencji prasowej zorganizowanej przed meczem przeciwko Atalancie. Oto co powiedział trener Interu m.in. na temat jutrzejszego spotkania:
- Do meczu z Atalantą podchodzimy tak jak do każdego spotkania. To nasz siódmy mecz w przeciągu dwudziestu dni. Jesteśmy trochę zmęczeni, ale mamy pragnienie zagrania dobrego meczu.
- Nastrój po przegranej z Realem Madryt jest taki, jaki powinien być. Romelu Lukaku zostanie najprawdopodobniej powołany na to spotkanie do kadry meczowej.
- Czy powtórzymy wynik z zeszłego roku? W zeszłym roku radziliśmy sobie dobrze w wielu meczach. Spotkania z Atalantą nie należą do najłatwiejszych. Mają świetnego trenera, który ma świadomość swojej wartości. Stosują agresywny pressing na zawodnika, który jest przy piłce. Są bardzo dobrzy w ofensywie. Będziemy musieli przeciwko nim zagrać wielki mecz.
- Czy martwię się o pozycję w ligowej tabeli? Musimy być ponad nasze zmartwienia. Jeśli zasługujemy, to dobrze, że wygrywamy i pniemy się w tabeli. Jeśli przegrywamy pozostajemy na niższych miejscach w tabeli. To zależy od tego co robimy.
- Czy wolałbym wygrać, ale po brzydkiej grze? Czy przegrać, ale po ładnej? Nie uważam, że trzeba grać brzydki futbol, aby przynosił on trzy punkty. Zwykle dobre rezultaty przychodzą dzięki dobrej grze.
- Co musimy zrobić, aby wykonać skok jakościowy? Mówimy o czymś małym, na razie tego brakuje. Musimy pracować ciężko, później jeszcze ciężej i spróbować naprawić to czego brakuje.
- Nie trzeba mówić, że jesteśmy lepiej przygotowani na Covid niż to było w marcu. Trenujemy i przygotowujemy się do spotkań, nie licząc zawodników, którzy otrzymali pozytywne wyniki testu na koronawirusa. Sytuacja ta nie jest łatwa dla nikogo, ale musimy się z nią mierzyć. Niektórzy zapominają, że poza aspektem piłkarskim jest też aspekt typowo ludzki, który jest pomijany na rzecz innych rzeczy. Nie jest to łatwe dla ludzi, którzy muszą jakoś zarządzać w obecnej sytuacji.
- W Madrycie mogliśmy dokonać pięciu zmian, ale nie było takiej potrzeby. Razem z trenerem Zidanem przeprowadziliśmy tylko po trzy. Chcielibyśmy, żeby każdy piłkarz był dostępny. Zaczęliśmy sezon od sześciu pozytywnych wyników na COVID i trzech kontuzji: Sensiego, Lukaku i Sancheza. Teraz wyłączony jest Padelli przez COVID. Trzeba mieć możliwość przygotowania się na takie sytuacje. Pięć zmian może zmienić mecz. Mamy opracowaną strategię, ale możemy ją wdrożyć tylko gdy mamy wszystkich zawodników do dyspozycji. Jeśli masz dużo kontuzjowanych lub przebywających na kwarantannie zawodników, to ciężko tą strategię realizować.
- O Sensiego musicie pytać lekarzy. Pracujemy z nim od jakiegoś czasu, ale ta praca nie daje rezultatów. Jest cały czas niedostępny.
Komentarze (17)
Z Szachtarem 5 0
Czyli jaki?
Będziemy musieli przeciwko nim zagrać wielki mecz.
Od początku sezonu gramy te wielkie mecze.
I uj wielki z tego wynika.
No to już beton ma gotową wymówkę jak stracimy punkty.