
Bohater Pucharu Włoch i najlepszy zawodnik Interu w tym sezonie: Ivan Perisić.
Chorwat wczorajszego wieczoru po raz kolejny okazał się kluczowy. Jego słowa po meczu wywołały jednak niemałą burzę: Chorwat opuści klub po tym jak nie znalazł porozumienia z klubem co do nowego kontraktu - tak przynajmniej uważają dziennikarze CorSera.
Bohater imprezy zgasił światło i zostawił wszystkich w szoku
W dzień triumfu, Chorwat praktycznie pożegnał się z Interem. Jego umowa wygasa po sezonie, a negocjacje w sprawie nowego kontraktu tak naprawdę nigdy nie wystartowały, przez co jego kariera w tym klubie zmierza ku końcu. Jasny przekaz, który nie pozostawia żadnych wątpliwości: Perisicia nie będzie w Interze w nowym sezonie.
Dlaczego strony się nie dogadały?
Negocjacji nigdy nie podjęto, podczas gdy klub rozmawiał w międzyczasie z Lautaro, Brozoviciem i Barellą. Perisić musi wybrać, gdzie zagrać ostatni etap swojej kariery: czy będzie to Bundesliga, czy też próba podbicia Premier League. Czemu Chorwat nie dogadał się z Interem? Powodów było kilka: Perisić prosił klub o trzyletni kontrakt i zarobki w wysokości 6 milionów euro za sezon, podczas, gdy Inter zaoferował mu 4 miliony euro rocznie. Czarę goryczy przelało również ściągnięcie Robina Gosensa, po którym jasne okazało się, że drogi Interu i Perisicia rozejdą się. Perisić chciałby teraz pożegnać się z klubem z przytupem, mistrzostwo byłoby idealnym prezentem.
Komentarze (16)
Skład będzie więc znowu słabszy niż w sezonie poprzednim...
3 lata po 6 mln euro, no nikt podwyżki nie daje 33-letnim piłkarzom.
Najlepsza trójka Ivan , Skriniar i Brozo
To co gra Ivan widuję to teraz na szczyt
Ale spójrzmy na Vidala, Sancheza ile zarabiają A ile dają
O ile nie boję się o następny sezon to za 2 czy 3 lata płacić 6 mln graczowi co może już nie będzie dużo dawał drużynie to duże ryzyko i blokada, aby np te 6 mln dac młodszemu lepszemu zawodnikowi
4 mln w tym wieku to i tak dużo, a idę o zakład, że w przyszłym sezonie będzie cieniem samego siebie. Dlatego dobrze, że mamy Gosensa, niech dochodzi do siebie, przepracuje okres przygotowawczy i mamy mega zawodnika. Gdyby Ivan został to byłby solidnym zmiennikiem i w takiej roli bym go widział w przyszłym roku. Wszyscy chyba pamiętają jak grał gdy nie wyszły mu przenosiny do ManU i że Spaleciak wystawiał go pomimo tego, że grał katastrofalnie (jakaś dżentelmeńska umowa bądź zapis w kontrakcie na osłodę po nieudanych przenosinach do Anglii?).
No i raczej wszyscy też pamiętają jak graliśmy w sezonach 2010/201 i późniejszych kiedy to nasi bohaterowie dostali podwyżki po triplecie...
Podsumowując - jak ma zostać to docelowo jako zmiennik Gosensa na nie dłużej jak 2 lata z pensją max 4mln skoro tyle już mu oferowali. Jak nie to pożegnać bo młodszy i lepszy już nie będzie.
"Negocjacji nigdy nie podjęto..", a później "Perisić prosił klub o trzyletni kontrakt i zarobki w wysokości 6 milionów euro za sezon, podczas, gdy Inter zaoferował mu 4 miliony euro rocznie..."