Po raz kolejny Inter przed kolejką ligową atakowany jest przez rzymski CorSport.
[Aktualizacja 13:00]
Kolejne źródło zaprzecza doniesieniom rzymskiego CorSport. Hiszpański dziennik Marca podaje informację, że nie ma żadnych napięć pomiędzy Realem, a Interem związanych z transferem Hakimiego. Kluby ustaliły już wcześniej, że pierwsza część płatności za Marokańczyka będzie dokonana do końca marca.
W podobnym tonie wypowiada się również włoski dziennikarz, Fabrizio Biasin.
Kilka dni temu, przed meczem z Juventusem w prasie rozdmuchano informację o zaległościach Interu jeśli chodzi o transfer Hakimiego. Sytuacja wydawać by się mogła została już wyjaśniona, ponieważ oba kluby dogadały się na późniejszą spłatę, jednak dzisiejsze CorSport na okładce po raz kolejny informuje o tej sprawie.
Dziennikarze w dzisiejszym wydaniu CorSport sugerują, że rzeczywistość jest inna i Real jest wściekły o brak pieniędzy za Hakimiego i żąda od Interu dodatkowych gwarancji. Tak wściekły, że może próbować ściągnąć Hakimiego z powrotem do Realu. Przepisy UEFA w licencjach na udział w pucharach przewidują brak zadłużenia wobec innych klubów na dzień 31 marca. Dlatego porozumienie z Realem co do płatności miało być ustalone na 30 marca, Real chce teraz jednak zaprzeczyć temu porozumieniu i otrzymać pieniądze szybciej.
Portal fcinter1908.it szybko zareagował na te doniesienia i skontaktował się z agentem Hakimiego, panem Alejandro Camano:
Brak porozumienia między klubami w sprawie Hakimiego? Nic o tym nie wiem. Nie otrzymałem żadnych telefonów z Madrytu. Achraf dobrze radzi sobie w Interze i jest skupiony na grze. Jego celem jest wygrywanie z Interem, nie myśli o niczym innym.
Komentarze (13)
Comunicato ufficiale Real Madrid:
“nessuna richiesta di garanzia, l’accordo rientra tra le normali relazioni tra club, soprattutto tra Real e Inter, club storico con cui il Real mantiene rapporti di amicizia e di eccellenti relazioni”