
Wczoraj pojawił się kontrowersyjny wywiad w wykonaniu Michele Criscitiello (CZYTAJ TUTAJ), ale już pojawiło się sprostowanie z jego strony.
- Dzisiaj powiedziałem coś o Interze, powiedziałem, że klub Inter pod względem badań medycznych i zdjęć zrobił coś, co kwalifikuje się na zachowanie zespołu trzeciej kategorii. Nie zamierzałem nikogo urazić, ale jeśli kogoś uraziłem to nie było to moim zamiarem, nie zamierzałem obrażać Interu i jego dyrektorów. Wyraziłem się źle i mogę również przeprosić wszystkich kibiców Interu.
- Miałem na myśli to, że kiedy są przeprowadzane badania medyczne, a następnie zawodnicy nie są rejestrowani to są to rzeczy, których nie widzi się w pierwszej i drugiej kategorii klubów. Krytykujemy klub, kiedy musimy, ale mamy najwyższy szacunek dla Interu. Świta Samaradzicia narobiła bałaganu, jego ojciec zrobił wszystko na odwrót. Nerazzurri mogli zrobić więcej, ale wyjaśniono mi, że klub zrobił wszystko, co możliwe. A szkoda. W końcu negocjacje się skończyły i szkoda, że Samardzić nie zagra, bo to dobry piłkarz, nawet jeśli poza boiskiem zrobił katastrofę ze swoją rodziną i z tymi, którzy go reprezentują.
Komentarze (5)