
Stefan de Vrij wyprowadził wczoraj drużynę na murawę w opasce kapitana. Holender po meczu mówił między innymi o dumie z tego wydarzenia oraz o świetnym comebacku zespołu.
- To był zaszczyt być kapitanem drużyny tego wieczoru. Sprawili nam problemy w pierwszej połowie, zwłaszcza biorąc pod uwagę nasze podejście do gry. Popełniliśmy zbyt wiele błędów i pozwoliliśmy na zbyt wiele kontrataków. Ukarali nas maksymalnie, ale to normalne na tym poziomie, gdy popełnia się błędy.
Komentarze (1)