Stefan de Vrij udzielał wywiadu w klubowej telewizji InterTV. Oto co w nim miał do powiedzenia:
- Każdy rok, miesiąc i dzień sprawiają, że czegoś się uczysz i stajesz się lepszym. Patrząc wstecz, najtrudniejsze czasy najbardziej mnie wzmocniły. Teraz gdy zdarzy się coś złego, mówię sobie, że pomoże mi to stać się jeszcze silniejszym.
- W zeszłym roku, gdy odpadliśmy z rozgrywek Ligi Europy byłem zdenerwowany, ale od razu myślałem nad tym jak odkupić swoje winy. Później nadeszły derby, a ja strzeliłem w nich bramkę. To był jeden z moich najlepszych meczów wraz z tym, w którym debiutowałem w rozgrywkach Ligi Mistrzów w meczu przeciwko Spurs.
- Podobało mi się wcześniejsze ustawienie, ale we Włoszech nauczyłem się pracować jako jednostka, bronić. Dla mnie odpowiedni duch i atmosfera są istotne. Ważne jest, żeby każdy był w stanie poświecić się dla reszty. W tym roku mamy świetną grupę w szatni. Nowi zawodnicy zintegrowali się dobrze. Z Godinem dużo rozmawiamy, a trenowanie z nim każdego dnia bardzo mi pomaga.
- Kibice? Lubię czuć ich sympatię i staram się ją odwzajemniać, kiedy tylko mogę.
Komentarze (0)