
Rozpoczęły się zgrupowania reprezentacji, a piłkarze powołani do kadr narodowych udali się do swoich krajów. Jednak ci, którzy nie dostali powołań, zostaną w swoich klubach, gdzie będą trenować.
Jednym z takich piłkarzy jest Benjamin Pavard, który po raz kolejny nie otrzymał powołania od Didiera Deschampsa. Selekcjoner Francji powiedział swego czasu: 'Benjamin gra, lecz nie w każdym meczu. A ja wiem, na co go stać'. Teraz nadarzyła się okazja na powrót obrońcy Interu do reprezentacji Trójkolorowych, ponieważ Dayot Upamecano doznał kontuzji mięśniowej. Didier Deschamps zdecydował się jednak powołać w jego miejsce Loïca Badé, zawodnika Sevilli. W Le Figarno można przeczytać, iż selekcjoner reprezentacji Francji zapomniał o Pavardzie, który nie zagrał ani minuty na Mistrzostwach Europy i wydaje się, że nie ma go już w swoich planach.
Komentarze (12)