
Inter wraca na Stadio Giuseppe Meazza na kolejny europejski wieczór. We wtorek, 26 listopada o godzinie 21:00, Nerazzurri zmierzą się z RB Lipsk w piątej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA. Na pytania dziennikarzy przed tym meczem odpowiadał zawodnik Interu - Federico Dimarco.
Przed Interem wielka szansa na przejście do kolejnej rundy. Trzeba jednak najpierw pokonać RB Lipsk: jakiego spotkania się spodziewasz?
- Tak, będziemy musieli dać dobry występ przeciwko silnemu przeciwnikowi. Zrobimy wszystko, aby wygrać przed naszymi fanami i przywieźć do domu trzy punkty.
Jakie są nastroje przed jutrzejszym meczem?
- Liga Mistrzów jest świetna, ponieważ ma w sobie wiele zachęt, zmierzyliśmy się z przeciwnikami z najwyższej półki i zdobyliśmy już dziesięć punktów, jutro będziemy dążyć do kolejnego zwycięstwa.
W porównaniu z niezwykłym poprzednim sezonem, gdzie Inter znajduje się obecnie?
- Zeszły rok był niesamowity, ale musimy żyć teraźniejszością. W tym sezonie zaczęliśmy dobrze, nie jesteśmy daleko od czołówki ligi i mamy dobrą pozycję w Lidze Mistrzów. Nie było żadnych fizycznych spadków, ponieważ rozegraliśmy wiele meczów, musimy nadal pracować, aby móc czerpać korzyści.
W Serie A statystyki mówią, że jesteś jednym z graczy, którzy stworzyli najwięcej szans: jak myślisz, co możesz jeszcze poprawić?
- Wszystkie szanse, które stwarzam, są wynikiem pracy zespołu, zawsze staram się dawać napastnikom szanse na zdobycie bramki. Wszystko to jednak wynika wyłącznie z pracy zespołu, sztabu i trenera.
Jeśli zaczniesz jutro wieczorem, będzie to twój pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Czy zaakceptowałeś logikę rotacji bez żadnych problemów?
- Nie ma potrzeby mówić o rotacji, ponieważ jesteśmy naprawdę silną drużyną, która gra, aby dać z siebie wszystko dla tej koszulki - jutro również zobaczycie w pełni zaangażowany zespół.
Jesteście niepokonani w Lidze Mistrzów, a RB Lipsk potrzebuje punktów: czy jest jakieś ryzyko, jeśli chodzi o jutrzejszy mecz?
- Zajmują trzecie miejsce w Bundeslidze i nie stracili wielu bramek w lidze, mają wiele mocnych stron, z wysokiej jakości graczami na czele, ale jak zawsze musimy zagrać swoją piłkę.
Czy uważasz, że Inter jest silniejszy w porównaniu do zeszłego roku i czy możecie celować w zdobycie ligi i Champions League?
- W Lidze Mistrzów jest wiele silnych drużyn w tym roku i tabela to pokazuje. Jesteśmy silni i musimy traktować wszystkie rozgrywki w ten sam sposób.
Świetny występ Correi przeciwko Veronie pokazuje, że grupa nie zostawia nikogo w tyle i ma dobry poziom zrozumienia: jak wam się to udaje?
- Tucu zagrał naprawdę dobrze i wszyscy jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Szatnia ma się dobrze, jesteśmy silni, zjednoczeni i cieszymy się każdym meczem - myślę, że widać to także na boisku.
Jak zmieniasz swój styl gry w reprezentacji i w Interze?
- Zmienia się zgodnie z prośbami trenera, zawsze staram się dawać z siebie wszystko dla obu drużyn.
Komentarze (0)