
Gol prawą nogą, wywalczony i upragniony, po genialnym zagraniu w środku pola z Mkhitaryanem. Inter przeciwko Parmie nie był zwykłym meczem dla Federico Dimarco: Włoch strzelił swoją pierwszą bramkę w Serie A dla Gialloblu. Tym razem przełamał impas w trudnym meczu dla Interu:
- To był trudny mecz od początku do końca, nawet jeśli zaczęliśmy dobrze: w pierwszej połowie nadzialiśmy się na kilka kontrataków, ale dobrze sobie z nimi poradziliśmy i zasłużenie wygraliśmy. Zdobyłem bramkę dla Parmy w 2018 roku, stało się to w odwrotny sposób niż dzisiaj: Przykro mi, ponieważ mam dobry związek z Parmą, ale ważne było, aby dziś wygrać. Gramy i myślimy o jednym meczu na raz, ale nie przewiduję przyszłości: w ten sposób możemy naprawdę osiągnąć wielkie rzeczy, w przeciwnym razie ryzykujemy utratę koncentracji.
Komentarze (0)