
Dyrektor sportowy Napoli, Giovanni Manna, podkreśla, że celem zespołu na początku sezonu nie było zajmowanie pierwszego miejsca w Serie A. Przyznaje jednak, że on i drużyna chcą odzyskać fotel lidera, gdy w sobotę zmierzą się z obecnym numerem jeden – Interem.
Partenopei przez większą część sezonu 2024/25 prowadzili w ligowej tabeli, jednak w lutym zaliczyli słabszą serię wyników i obecnie tracą do Interu jeden punkt przed nadchodzącym starciem.
Manna chce, by Napoli podeszło do tego meczu bez zbędnej presji, podkreślając, że obecna pozycja drużyny jest pewnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę pierwotne założenia na początku rozgrywek.
– Bycie na szczycie nie było naszym celem – powiedział Manna w wywiadzie dla Sport Mediaset – Drużyna wykonała świetną pracę, by znaleźć się w tym miejscu, i oczywiście chcemy utrzymać tę pozycję. Ale jeśli się to nie uda, nie będziemy podchodzić do tego z defetyzmem. Budujemy fundamenty pod wielką przyszłość i powinniśmy być dumni z drogi, jaką przeszliśmy.
– Do meczu z Interem podejdziemy bez obciążeń. Zmierzymy się z zespołem, który jest stworzony do wygrywania – to fakt. Nie chcemy wywierać presji na Interze, ale wiemy, że zasłużyliśmy na szansę rozegrania tego spotkania z pasją i determinacją. Bez względu na wynik, nic nie umniejszy tego, co już osiągnęliśmy.
Komentarze (9)
Klub byłby nie poważny gdyby stawiał Conte za cel walkę o mistrza z takim składem .
Nie możemy przegrać mistrza bo będzie trochę wstyd pomimo , że ciśniemy na każdym froncie .