
Zdobycie bramki z opaską kapitańską na ramieniu. Denzel Dumfries, absolutny bohater wczorajszego remisu 1:1 w Lidze Narodów pomiędzy Holandią a Węgrami, wyraził swoje emocje przed mikrofonami SportMediaset:
- Dla mnie to były wielkie emocje. Rozegrałem dwa mecze dla Interu, teraz strzelam bramki dla Holandii i jest to dla mnie jak spełnienie marzeń - jestem bardzo dumny. Z Niemcami będzie inaczej, to drużyna z większą jakością niż Węgry, ale jesteśmy gotowi i idziemy naprzód. - mówi były zawodnik PSV, zanim poruszył temat Interu.
Z drugiej strony Inter czeka bardzo pracowity miesiąc: w lidze będą Roma i Juventus, ale także Liga Mistrzów.
- Tak, ten miesiąc będzie bardzo ważny dla nas i dla całego sezonu. Ale jesteśmy gotowi i naładowani, aby wygrywać kolejne mecze.
Kto jest rywalem Interu w walce o Scudetto?
- Jesteśmy bardzo silni, ale Napoli, Milan i Juve również są mocne. To nie będzie sezon podobny do zeszłorocznego, zawsze jest szacunek dla innych drużyn.
Może to będzie sezon jak dwa lata temu, kiedy dotarliście do finału Ligi Mistrzów. Może z kolejnym finałem...
- Finał Ligi Mistrzów jest dla nas zawsze celem. Jesteśmy silni, pokazaliśmy to w meczu z City. Wygrana jest zawsze celem dla drużyny.
Co się stało przeciwko Milanowi?
- Nasza wina, ponieważ nie mieliśmy odpowiedniej energii, byliśmy zbyt nisko i było to trudne dla obrony. Przegrana w derbach nigdy nie jest dobra.
Teraz odbędą się Derby Włoch. Czy przyjeżdżasz na nie naładowany?
- Tak, Derby Włoch zawsze są pełne emocji. Gramy u siebie, to będzie dobry mecz. Jesteśmy gotowi.
W Holandii cały czas albo strzelasz bramki, albo asystujesz. Jak myślisz, kiedy będziesz miał takie liczby również w Interze?
- To jest dla mnie cel, jednak grałem niewiele: teraz to zależy ode mnie. Chcę grać więcej i pokazać swoje umiejętności kibicom Interu. Mam cel, aby grać więcej i być ważnym dla drużyny.
Czego brakuje do odnowienia umowy? Kiedy nadejdzie oficjalna wiadomość?
- Brakuje tylko kilku szczegółów, myślę, że wkrótce podpiszę umowę.
Więc na pewno zostaniesz w Interze?
- Zobaczymy, jednak Inter jest w moim sercu, więc chcę zostać.
Komentarze (20)
Dumfries robi to samo, czyli po prostu gra na czas. Jak Inter pozostanie najlepszą opcją to podpisze, a jak w ciągu paru miesięcy wyklaruje mu się bardziej atrakcyjna oferta to odejdzie za darmo. Normalna sprawa. Pytanie tylko po co te bajki pod tytułem "mam klub X w sercu"...
Jest to tylko kolejny kamyk do koszyczka pionu sportowego - znowu dopuścili do sytuacji, że klub nie ma prawie żadnych argumentów w rozmowach o nowym kontrakcie.
Zamknięcie negocjacji oddała się w czasie i jest prawdopodobieństwo, że nic z tego nie będzie.
Pewnie angielskie kluby tylko obserwują sytuację i czekają na odpowiedni moment....
Obecne opcje to tylko zgoda na jego warunki ( pewnie po cichu, z twarzą) albo tracimy jeszcze więcej.W zasadzie juz tu polegliśmy.Kwestia tylko na ile milionów.