Inter rozpoczyna rozgrywki Pucharu Włoch w sezonie 2025/2026 i na początku los był łaskawy dla Nerazzurrich, którzy na etapie 1/8 podejmą na własnym stadionie spadkowicza z Serie A - Venezię.
Nienajlepsze tygodnie ekipy Chivu
W ostatnim czasie kibice Interu nie mogli być zadowoleni z wyników swojej drużyny, a wszystko zaczęło się od porażki w derbach Mediolanu, po której przyszła kolejna gorzka chwila w postaci pierwszej przegranej w tej edycji Ligi Mistrzów - z Atletico. Mediolańczycy poprawili sobie nieco humory w ostatniej kolejce ligowej pokonując Pisę, jednak przez długi czas wydawało się, że i pojedynek z tym rywalem może zakończyć się utratą punktów.
W środowy wieczór podopieczni Chivu będą chcieli "suchą stopą" przejść do kolejnej rundy Coppa Italia, ponieważ przed czarno-niebieskimi bardzo trudne spotkania - najpierw z Como w Serie A, a następnie z Liverpoolem w Champions League. Trener Interu jest w ostatnim czasie krytykowany za wybory personalne i zmiany w trakcie meczów, a przecież Puchar to idealny moment, aby dać szansę piłkarzom, którzy na co dzień mają mniej szans na grę. Tym bardziej jesteśmy ciekawi, co na ten mecz wymyśli rumuński szkoleniowiec?
Poprzednia edycja Coppy do zapomnienia
W zeszłym sezonie Nerazzurri dotarli do półfinału włoskiego pucharu, jednak historia dwumeczu zakończyła się w dramatyczny sposób. Po pierwszym meczu z Milanem sprawa pozostawała otwarta, ponieważ spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Jednak w rewanżu Rossoneri rozbili rywali aż 3-0 i to oni awansowali do finału.
Zdecydowanie cieplejsze wspomnienia wiążą się z Coppa Italia w 2022 i 2023 roku, kiedy Inter dwukrotnie sięgał po trofeum w emocjonujących finałach pokonując Fiorentinę oraz Juventus. W całej swojej historii czarno-niebiescy Puchar Włoch wznosili 9-krotnie, z czego aż 6 razy w XXI wieku.
Venezia próbuje się odbudować
Jeszcze kilka miesięcy temu ten zespół mogliśmy obserwować na poziomie Serie A, ale poprzedni sezon zakończył się dla nich spadkiem, a drużyna musi walczyć o powrót do włoskiej ekstraklasy. Aktualnie zajmują 5 miejsce w Serie B, a w ostatnim czasie przeżywają najlepszy moment sezonu i notują świetną serię 3 meczów z rzędu ze zwycięstwem. Jeśli zawodnicy Giovanniego Stroppy utrzymają pozytywne wyniki, awans - co najmniej - do strefy barażowej wydaje się dla nich bardzo realny.
W zeszłym roku Venezia odpadła z Pucharu Włoch już na etapie 1/32 rozgrywek, a ich najlepszy wynik to sezon 1940/1941, kiedy wznieśli trofeum po pokonaniu w finale AS Romy.
Inter vs. Venezia - bezpośrednie starcia
W zeszłym sezonie w Serie A Inter dwukrotnie wygrywał z Venezią skromnie po 1-0 zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
Ze względu na grę na różnych poziomach rozgrywkowych obie drużyny nie miały okazji mierzyć się często w ostatnich latach. Szukając jednak ostatniej wygranej ekipy z Wenecji, musimy cofnąć się do 1999 roku, kiedy pokonali Nerazzurrich na własnym stadionie,
Z kolei w Pucharze Włoch dzisiejsi rywale mierzyli się ostatnim razem w 1995 roku - Inter wygrał wtedy 0-1 w 2. rundzie rozgrywek.
Prawdopodobne składy
Po tragicznych wydarzeniach związanych z niedawnym wypadkiem samochodowym do bramki Interu powinien wrócić Josep Martinez. Z kolei największym ubytkiem w drużynie Chivu jest wciąż nieobecność Denzela Dumfriesa. Niepewny jest także występ Ange-Yoanna Bonniego, który leczy chorobę.
Inter (3-5-2) : Martinez; Bisseck, de Vrij, Carlos Augusto; Luis Henrique, Frattesi, Zielinski, Mkhitaryan, Dimarco; Thuram, Esposito.
Giovanni Stroppa aktualnie nie skarży się na dużą liczbę urazów w swojej drużynie. Ostatnim problemem jest jedynie nieobecność Bertola Franjicia.
Venezia (3-5-2) : Plizzari; Korac, Svoboda, Sverko; Sagrado, Busio, Bohinen, Doumbia, Haps; Adorante, Fila.
Czas i transmisja
Mecz pucharowy rozpocznie się w środowy wieczór o godzinie 21:00 na Stadio Giuseppe Meazza.
Transmisję spotkania będzie można obejrzeć w kanale Polsat Sport 2.
Komentarze (0)