
Zawodnik Interu Mediolan - Samuel Eto'o, zorganizował wieczór miłości, aby zebrać fundusze na pomoc dzieciom ze szpitala w Kamerunie. To piękny gest ze strony piłkarza Nerazzurrich.
Na początku imprezy na scenie pojawił się Andrea Becalli, potem rozpoczęła się aukcja charytatywna. W aukcji były sprzedawane takie przedmioty jak: buty Usaina Bolta, koszulka Samuela Eto'o, którą nosił w finale Ligi Mistrzów w tamtym roku oraz T-shirt Marco Materazziego, który Włoch miał na sobie podczas finału Mistrzostw Świata z 2006-go roku, a także piłka podpisana przez wszystkich graczy Interu.
- Moja funadacja? To moje życie. Jestem z Afryki, tam dzieci nie mają takiego szczęścia jak choćby tu w Europie. Ja miałem to szczęście i zostałem piłkarzem. Piłka jest dla mnie wszystkim, wiele dzięki niej zawdzięczam. Czuję, że muszę coś zrobić, pomagać innym - powiedział Eto'o.
Komentarze (21)