Gianfelice Facchetti (aktor i syn legendy Interu) poparł pomysł, aby grupa kibiców Interu została udziałowcami klubu. Suning poszukuje nowych inwestycji aby sprostać pilnym potrzebom klubu w zakresie płynności kapitału.
Raport opublikowany w Financial Times ujawnia, że potrzeba 200 mln dolarów aby utrzymać klub w nadchodzącym sezonie. Uważa się, że Interspac, grupa kibiców której przewodzi były tymczasowy premier Włoch Carlo Cottarelli, jest zainteresowana kupnem klubu na podstawie układu podobnego do struktury własności kibiców Bayernu Monachium.
Facchetti udzielił wypowiedzi FirenzeViola.it:
- Szczęściem Interu w tej trudnej chwili jest to, że nie brakuje im wielbicieli. Wierzę, że w ciągu kilku miesięcy zostanie znalezione wyjście z tej sytuacji. Z drugiej strony powinniśmy brać pod uwagę fakt, że klub piłkarski jest zawsze narażony na różne problemy, gdy jest zależny od funduszy spekulacyjnych. Myślę, że jedyną drogą którą klub powinien obrać jest pomysł dotyczący konsorcjum sympatyków Interu kupujące udziały w klubie aby pomóc dalej temu podmiotowi który kupi Inter w następnej kolejności. To gwarancja rozwoju Interu.
Prawdopodobnie BC Partners złożył Suning ostateczną ofertę zeszłej nocy, jednakże brytyjska firma nie jest jedynym funduszem zainteresowanym inwestowaniem. Obok wspomnianej firmy wymienia się EQT, Ares Management, Arctos Sports Partners, Temasek, Fortress oraz Mubadala. Na koniec Facchetti dodał:
- Jestem pewien, że Suning nigdy nie rozważyłby sprzedaży Interu ale do takiej decyzji doprowadziła pandemia COVID-19 oraz decyzje chińskiego rządu.
Poranny raport w Corriere dello Sport wskazał, że pragnieniem prezesa Nerazzurri, Stevena Zhanga jest wygranie Scudetto zanim opuści klub.
Komentarze (0)