
Inter wygrał na Stadio Olimpico, kończąc niesamowity kontratak przeciwko Romie. Gol Francesco Acerbiego rozpoczął mecz, potem Giallorossi wyprzedzili po golach Manciniego i El Shaarawy'ego zamykając pierwszą połowę. W drugiej połowie gol Thurama, który był również bohaterem samobójczej bramki Angelino i pieczęć na 4-2 podpisana przez Bastoniego. Występ na Olimpico skomentował asystent trenera Interu, Massimiliano Farris:
- Roma miała dobry początek, straciliśmy dwa gole, których można było uniknąć, a potem można było zobaczyć siłę tej grupy, w drugiej połowie podkręciliśmy silnik, znaleźliśmy odpowiednie pozycje i odzyskaliśmy grę, to grupa, która może się poślizgnąć przez około dwadzieścia minut, ale ma siłę, by odzyskać inicjatywę. Gra na tych boiskach jest bardzo trudna, nawet dla Interu. W drugiej połowie wykorzystaliśmy również obecność piątego zawodnika w polu karnym przeciwnika, co pozwoliło nam lepiej się poruszać, a chłopcy pokazali dużo jakości, ponieważ nie był to łatwy mecz. Utrzymywanie drużyn z tyłu jest bardzo ważne, ponieważ wiemy, że nie poddadzą się do końca. Dzisiejszego wieczoru Inter dał z siebie wszystko, chłopcy objęli się nawzajem ze świadomością, że zagrali świetny mecz. Arna i Sanche wnieśli dobry wkład, Marko zanotował asystę, zakończyliśmy z asystą rezerwowego, to ważne. Liga Mistrzów? Nie nastawialiśmy się na Atletico, najpierw jest Salernitana, Altletico to świetna drużyna i przeanalizujemy ich spokojnie, pierwszy mecz będzie u siebie, a San Siro zawsze dawało nam duże pole do popisu.
Komentarze (4)