
Inter przełamał swoją złą passę bez zdobytych punktów, a do siatki trafili "zablokowani" Edin Dżeko oraz Lautaro Martinez. Wynik ten pozwolił na wyprzedzenie AC Milanu oraz Napoli, którzy w najbliższą niedzielę o 20:45 skrzyżują między sobą miecze. Na pomeczowej konferencji Inzaghiego zastąpił jego asystent, Massimiliano Farris. Inzaghi po raz kolejny stracił głos podczas meczu.
- Spodziewaliśmy się takiego występu, ponieważ w tym trudnym momencie wiedzieliśmy, że potrzebujemy iskry, która pozwoli nam się znów rozkręcić.
- Salernitana była niepokonana od czterech spotkań i miała pierwszą szansę na zdobycie bramki w pierwszych minutach. Przygotowaliśmy się na atakowanie przestrzeni, wykorzystanie skrzydeł, a widok Lautaro i Dzeko świętujących gole był wszystkim, czego chcieliśmy.
- Niestety, nie mieliśmy ostatnio okazji do pracy na treningach, bo meczów było jakby bez liku. Wykonaliśmy dużo pracy psychologicznej, powiedzieliśmy chłopakom, że testy nie wykazały żadnych zmian w sprawności fizycznej, a my nie mieliśmy wątpliwości co do jakości Lautaro i Barelli. Polegaliśmy na sile tej grupy i tego wieczoru zobaczyliśmy Inter, jaki wszyscy znali
- W ostatnich dwóch meczach staraliśmy się zmienić nasz styl i sprawić, by był szybszy, pionowy ruch podający. Pracowaliśmy nad tym, aby wrócić do naszych mocnych stron, kontrolować środek pola i otrzymywać podania od Calhanoglu, Brozovicia i Barelli. Teraz wszyscy starają się dopaść Brozovicia, aby go zamknąć. On dobrze czyta grę i przy wsparciu kolegów z drużyny, którzy tworzą te przestrzenie i kanały, może zrobić to, co zrobił dziś wieczorem
O meczu z Liverpoolem:
- Wiemy, że nie będzie łatwo odwrócić tego wyniku, ale chcemy, aby tak się stało. Nie brakuje nam motywacji, jedziemy na Anfield, to jest Liga Mistrzów i nie możemy zapomnieć o tym, co robiliśmy w pierwszej połowie sezonu. To jest ten sam skład, zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszym meczu z Liverpoolem i wykorzystamy naszą najlepszą dostępną jedenastkę
- Jesteśmy jedyną stroną, która może kontrolować swój los, ponieważ jeśli będziemy wygrywać każdy mecz, nikt nie będzie w stanie nas dogonić. Musimy więc zacząć zdawać sobie sprawę z tej siły
Komentarze (0)