
W dzisiejszym programie meczowym Interu znalazło się także miejsce na słowa wspaniałego byłego zawodnika, jakim jest Luis Figo. Portugalczyk wspominał swoją przygodę z Nerazzurrimi, a także wyraził opinię na temat obecnego zespołu prowadzonego przez Simone Inzaghiego. Oto jego przemyślenia:
- Moment, który najbardziej utkwił mi w pamięci z lat spędzonych w Interze, to mój pierwszy mecz na San Siro, kiedy spojrzałem w górę i poczułem, jak wszyscy kibice nas pchną do przodu, to było piękne. Uważam jednak, że ostatni mecz w mojej karierze jest najbardziej emocjonującym dniem w całym moim piłkarskim życiu: jest wiele emocji, które czułem przez cztery sezony, w których nosiłem tę koszulkę, a wszystkie zdobyte trofea również były bardzo ważne.
- Jak widzę ten Inter? To zespół, który gra dobry futbol i ma za sobą bardzo pozytywny rok. Thuram ogromnie mnie zaskoczył swoim wpływem i tym, co był w stanie dać z siebie, chociaż uważam, że prawdziwą siłą tego zespołu jest grupa i wkład, jaki wszyscy zawodnicy w składzie wnoszą na boisko.
Komentarze (2)