
W wywiadzie dla dzisiejszej Il Corriere dello Sport, obecny trener zespołu Genoa i były szkoleniowiec Interu Mediolan, mówił o swoim krótkim pobycie w Mediolanie.
- To doświadczenie, które mimo że nawet się nie rozpoczęło, było już skończone. Przejąłem zespół po eksperymentach z Benitezem i Leonardo. W tym czasie byłem na okładce i styl moich zespołów był bardzo lubiany, ale drużyna była w zstępującej fazie wspaniałego trendu. Wygrali wszystko z Mourinho, a wielu z nich było przemęczonych fizycznie, co później było widać. Byłem przekonany, że mogę odbudować zespół i dać nowego ducha psychologicznego. Obawiam się jednak, że jedyny, który był przekonany o tej możliwości, byłem ja. Nie gracze, nie klub. Krótko mówiąc, nie została przyjęta moja metoda pracy, która opierała się na nowych, intensywnych aspektach treningowych. Po trzech tygodniach zostałem zwolniony. Przykro mi. Chciałem przywrócić akumulator zespołowi, któremu zgasł silnik. Nie udało mi się, a dokładniej - Nam.
Komentarze (13)
Jeden z najlepszych strzelców Serie A kontra odrzut z Romy i drugi odrzut z City, rzeczywiście straszna beka, po za tym to mówienie o grze Joveticia w City to lekka przesada, jeden sprawdzony w lidze piłkarz na pewno jest lepszy niż jakiś wieczny talent do którego macie z niewiadomego powodu sentyment."
Lovato kolejna kompromitacja stala sie udzialem twej marnej osoby.
widać że jakas wizje druzyny miał ale brakowało mu doswiadczenie w klubie z topu, gdzie presja jest o wiele wieksza niz chociazby w Genoi