Już za nieco ponad 24 godziny odbędzie się ważne spotkanie dla tabeli Serie A. W Bergamo lokalna Atalanta podejmie Inter Mediolan, który będzie chciał umocnić się na pozycji ligowego lidera.
Tradycyjnie przed spotkaniem odbyły się konferencje z udziałem trenerów obu drużyn. Poniżej przedstawiamy zapis najważniejszych z jego wypowiedzi.
- W ostatnich latach nie prezentowaliśmy się zbyt dobrze w tych meczach, jednak nie zapędzałbym się z jakimikolwiek przewidywaniami. Jesteśmy dopiero przed 11. kolejką, przed nami jeszcze bardzo dużo spotkań do rozegrania. Czeka nas pojedynek z najsilniejszymi, patrząc zarówno na kwestię wyników, jak i samej gry, zarówno w lidze, jak i pucharach. To będzie dobre spotkanie, znajdujemy się w optymalnym momencie sezonu, a przed nami bardzo ważne spotkanie. Czy zagramy na poziomie godnym najsilniejszego przeciwnika? Przekonamy się o tym na boisku, do tej pory prezentowaliśmy równą formę i odpowiedni balans, czy to w lidze, czy w meczach pucharowych. Może z wyjątkiem ostatniego meczu, kiedy to już od początku graliśmy w osłabieniu, choć i tak udało nam się nawiązać walkę.
- Inter pokonał nas w zeszłym roku, ale jesteśmy przekonani, że nie odbiegamy wiele od ich poziomu. Jutro to zobaczymy, każdy mecz to osobna historia. Na pewno ich postawa w Lidze Mistrzów dodała im pewności siebie, a oprócz tego wzmocnili swój skład nowymi zawodnikami. Nie powinniśmy skupiać się na naszych ograniczeniach, ale na naszych silnych stronach, mamy ogromne pole do dalszego rozwoju. Sami ustalamy własną drogę, zarówno przez nasze błędy, jak i dobre zagrania. Podkreślanie tych pierwszych to nie jest coś, co uważałbym za słuszne.
- Czy zdobędziemy jutro punkty? Nawet kiedy nie jesteśmy faworytem, to zawsze gramy na maksimum swoich możliwości. Przed meczem nie zakładamy niczego, jednak czasem po jego zakończeniu remis może być satysfakcjonujący. Naszą ambicją jest zawsze wygrywanie meczów i gramy z takim zamiarem. Nawet jeśli remis z liderem nie jest złym wynikiem, to zwycięstwo zawsze smakuje lepiej. Ktoś kiedyś powiedział, że bez ryzyka nie ma sukcesów i tak brzmi nasza filozofia, zawsze celujemy w najlepsze wyniki, niezależnie jak trudno osiągalne.
- Jak ma się Scalvini? Zobaczymy to dziś na treningach [wywiad miał miejsce przed sesją treningową - przyp. red.], jednak wczoraj czuł się znacznie lepiej. Dziś podejmiemy decyzję czy będzie w stanie zagrać, zmaga się też z drobnymi sezonowymi dolegliwościami, jak ból gardła. Gdybym miał określać szanse na jego grę, to powiedziałbym, że jest to 60%.
- Czy Thuram zmienił Inter na lepsze swoją nieprzewidywalnością? Zdecydowanie tak. Dzeko i Lukaku byli jednak równie ważni dla tej drużyny. Marcus i Lautaro to nieco inna para, jednak nie można zapomnieć również o innych zawodnikach.
Komentarze (6)
Musimy wygrywać takie trudne mecze by zdobyć coś co powinno być nasze.
Mistrzostwo i druga gwiazdka.