
Podczas, gdy działacze Interu gorączkowo szukają sposobu pozbycia się z klubu Mauro Icardiego, ten ani myśli ruszać się z Mediolanu. Jeśli już miałby gdzieś odejść to jedynym wyborem napastnika jest Juventus, na który z kolei nie chcą się zgodzić obecni pracodawcy Argentyńczyka.
Działacze chcą, żeby już przed okresem przygotowawczym w klubie nie było Icardiego. Jeśli tak się jednak nie stanie, a on twardo będzie upierał się przy swoim, to według La Gazzetty dello Sport, były kapitan będzie znajdował się na piątym miejscu w hierarchii napastników.
Komentarze (11)