
Napastnik Olimpique Marsylii Andre-Pierre Gignac jest otwarty na transfer do Interu, sam klub określając mianem "instytucji", a do Roberto Manciniego przypisując epitet "wielki". 29-latek jest obecnie jednym z wyróżniających się zawodników Ligue 1.
- Jako dziecko chciałem zostać profesjonalistą i grać dla Marsylii. Ale teraz myślę, że opuszczę zespół na koniec sezonu. Najpierw jednak zobaczę, co ma zamiar zrobić Marcelo Bielsa. Szukam nowych wyzwań, głośnych.
- Kontrowersje? Były to irytujące i bezpodstawne polemiki. Ale to jest cena, jaką płacisz w Marsylii. Moim celem jest gra na Euro 2016, ale konkurencja jest silna i muszę udowodnić, że jestem na właściwym poziomie.
- Inter to instytucja, a Roberto Mancini jest wielki. To bardzo miła perspektywa. Żyję dla piłki nożnej i śledzę wszystkie wielkie ligi, nawet te rosyjskie i tureckie. Podziwiam kulturę taktyczną Włochów. Poza tym grałem na Stadio Marassi przeciwko Sampdorii w meczu towarzyskim w sierpniu 2013 roku. Nawet zdobyłem wtedy bramkę. Mieli tam piękny doping.
- Rozważę każdą propozycję z uwagą i wymaganiami przekazanymi mi w naukach Bielsy.
Komentarze (2)