Tuż po zakończeniu spotkania 1. kolejki Ligi Mistrzów (przegrana 0:2 z Bayernem), Robin Gosens rozmawiał przez chwilę z reporterami klubowego kanału InterTV. Niemiec miał dziś szansę zaprezentowania się od pierwszych minut, ale jego gra nadal wskazywała na mozolne odbudowywanie dyspozycji po wyleczeniu kontuzji.
- Podobała mi się nasza gra od początku drugiej połowy. Gdybyśmy wtedy strzelili bramkę, mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. Musimy wyciągnąć wnioski, czeka nas mnóstwo pracy nad detalami. Tylko niwelując niedociągnięcia, możemy liczyć na dobry wynik z Bayernem w rundzie rewanżowej. Zabrakło nam dziś tego co kluczowe w Lidze Mistrzów - determinacji i szczegółów, które czynią czasem ogromną różnicę. Musimy pracować i za wszelką cenę zachować swój entuzjazm do pracy. Potrzebne są nam sytuacje i wykorzystywanie ich tak aby strzelać bramki. Jesteśmy świetną drużyną i nie wolno nam o tym zapominać. Możemy jeszcze bardzo wiele osiągnąć.
- Spodziewam się ciężkiej przeprawy z Torino, musimy się dobrze przygotować. Dużą wartością w tym najbliższym meczu niech będzie to, że potrafiliśmy się dziś dobrze prezentować na tle jednej z najlepszych drużyn w Europie. Musimy zagrać z takim samym nastawieniem i wolą walki. Gdy złapiemy rytm będzie nam się grało łatwiej.
Komentarze (4)