Felietony

Grande Inter (5)

Autor:
Źródło: inf. własna
ponad 10 lat temu
793
5

Historia F.C. Internazionale Milano sięga początków XX wieku. Klub powstał w 1908 roku, dwa lata później zdobył pierwsze mistrzostwo. Jest to jedyna drużyna, która nigdy nie grała w Serie B. Mimo to losy klubu o czarno-niebieskiej banderze od lat były bardzo różne, rzadko stabilne. Z ośmioma sezonami chwały przypadającymi na lata ’60. 

 

W 1954 roku Inter po raz drugi z rzędu sięgnął po mistrzostwo Włoch. Apetyty rosły w miarę jedzenia, jednak w kolejnych sześciu sezonach czarno-niebiescy nie połakomili się więcej niż o 3. miejsce. Chwilami lądując nawet na 9.

 

Były to lata, gdy na włoskim podwórku najwięcej znaczyły Juventus i Milan, których hegemonię tylko raz zdołała przerwać bardzo konkurencyjna wówczas Fiorentina Florencja. W Europie z kolei dominował Real Madryt pięć razy z rzędu – począwszy od pierwszej edycji w 1956 roku – wygrywając Puchar Europy.

 

W sezonie 1958/59 przynajmniej na krajowym podwórku znaleźli się lepsi od „Królewskich”. Była to FC Barcelona Helenio Herrery, która sukces ten powtórzyła jeszcze w kolejnej kampanii. W stolicy Katalonii marzyli jednak o zawojowaniu Europy i niecierpliwie pożegnali „El Mago”. O odejściu zadecydowała również ligowa porażka z największym rywalem – Realem oraz w dużej mierze kłótnie trenera z klubową gwiazdą – Ladislao Kubalą.

 

ANGELO MORATTI & HELENIO HERRERA

 

W maju 1955 roku po trzynastu latach z Interem pożegnał się Carlo Masseroni. Mediolański klub przejął Angelo Moratti, włoski biznesmen, założyciel firmy Saras. Został piętnastym prezydentem w historii „Nerazzurrich”.

 

Współpracownikiem klubu szybko stał się Giuseppe Prisco, prawnik, fanatyk czarno-niebieskich. Od 1963 roku przez blisko 40 lat wiceprezydent Interu.

 

Od początku prezydentury Angelo Morattiego do zatrudnienia Helenio Herrery Inter trenowało… 11 szkoleniowców. W 1960 roku zwrócono się do „argentyńskiego maga”. Moratti zgodził się płacić trenerowi 50 tys. dolarów za sezon, czym uczynił go najlepiej zarabiającym szkoleniowcem na świecie. Rok później na specjalne życzenie coach’a za 142 tys. funtów – wówczas najdroższy transfer w historii – sprowadził do Mediolanu Luisa Suáreza, jednego z najlepszych wtedy piłkarzy świata. Laureata Złotej Piłki „France Football” z ’60 roku.

 

Helenio Herrera zanim trafił do Interu prowadził 9 innych klubów. Największe sukcesy osiągał z Barceloną – poza dwoma mistrzostwami wygrywał również Puchar Hiszpanii oraz Puchar Miast Targowych. Po mistrzostwo Hiszpanii sięgał jednak już wcześniej, dwukrotnie, prowadząc Atlético Madryt. Był kolejnym szkoleniowcem z grupy wybitnych, którzy piłkarzami byli jednak mocno przeciętnymi.

 

Argentyńczyk dla Interu stał się kimś więcej niż tylko trenerem. Dla piłkarzy również psycholog – wpływał na nich rozmową, motywował, tworzył kolektyw. Był kontrowersyjny dla osób z zewnątrz, którymi się nie przejmował. Dla niego najważniejszy był jego zespół złożony z najlepszych zawodników na świecie prowadzony przez najlepszego szkoleniowca. Kontrolował styl życia piłkarzy, którzy mieli zakaz picia, palenia. Dbał o to, by jego podopieczni zdrowo się odżywiali. Na zgrupowaniach pilnował długości snu.

 

„Klasa + przygotowanie + inteligencja + sprawność fizyczna = mistrzostwo”

Helenio Herrera

 

Pierwszorzędnie rozpracowywał rywali, wprowadził zgrupowania przedmeczowe. Kawalerów trzymał w powstałym za czasów Angelo Morattiego centrum sportowym w Appiano Gentile.

 

CATENACCIO

 

Urodzony w 1905 roku we Wiedniu Karl Rappan podczas swojej trenerskiej kariery stworzył system piłkarski „verrou” („szwajcarski rygiel”) i zainicjował zawodnika libero. Na włoską ziemię przeniósł ten pomysł Nereo Rocco, a rozwinął i rozsławił jako „catenaccio” Helenio Herrera prowadząc Inter Mediolan.

 

„Jeśli nie stracimy bramki, nie przegramy meczu”

Helenio Herrera

 

Ze szczególnym naciskiem na grę obronną, z piłkarzami gotowymi na zabójczą kontrę, z ideą strzelenia bramki więcej od rywala. Taki schemat wdrażał w stolicy Lombardii argentyński coach.

 

Jako libero kapitan Interu w latach chwały – Armando Picchi. Odpowiedzialny za grę defensywy. Po jednej stronie boiska Giacinto Facchetti – równie trudny do przejścia, co do zatrzymania. Full back z przyszłości, bardzo szybki piłkarz z dobrym dryblingiem. Strzelający bramki, często asystujący. Po drugiej stronie Brazylijczyk Jair da Costa. Niesamowicie szybki i skuteczny piłkarz (strzelał w średnio co czwartym spotkaniu). W centrum reżyser gry, Hiszpan Luis Suárez Miramontes. A z przodu jeszcze Sandro Mazzola – 4. najskuteczniejszy piłkarz w historii F.C. Internazionale.

 

W bramce Giuliano Sarti. Defensywę uzupełniali Tarcisio Burgnich, Carlo Tagnin/Gianfranco Bedin i Aristide Guarneri. Z przodu z kolei grali jeszcze Aurelio Milani/Joaququín Peiró oraz Mario Corso.

 

GRANDE INTER

 

Rozgrywki Pucharu Europy, które w latach ’50 wymyślił dziennikarz „L’Équipe”, Gabriel Hanot rozpoczęły się w sezonie 1955/56. Pierwsze pięć edycji wygrał Real Madryt. Następnie dwukrotnie triumfowała Benfica Lizbona, a latem 1963 roku pierwszym włoskim triumfatorem w Pucharze Europy został AC Milan.

 

Pierwsze dwa sezony Interu bez jakiegokolwiek trofeum, 3. i 2. miejsce Interu w lidze spowodowały, że Angelo Moratti zaczął wątpić w Helenio Herrerę. Zastanawiał się nad zmianą trenera, ale powstrzymał się i już w sezonie 1962/1963 „Nerazzurri” sięgnęli po ósme w historii Scudetto.

 

Pierwsze miejsce Interu w lidze premiowało grą w Pucharze Europy w kolejnych rozgrywkach. Była to 9. edycja w historii. Inter debiutował w tym turnieju. Czarno-niebiescy nie przegrali żadnego meczu, w drodze do finału pokonując między innymi AS Monaco czy Borussię Dortmund. W finale „Nerazzurri” spotkali się z Realem Madryt. Był to ostatni finał gwiazd światowego futbolu – Alfredo Di Stéfano i Ferenca Puskása. Inter wygrał na Praterstadion we Wiedniu 3:1. Po raz pierwszy i jedyny w historii futbolu dwa zespoły z tego samego miasta zdobyły Puchar Europy w kolejnych dwóch latach.

 

„Grać przeciwko Realowi, przeciw tak wielkim piłkarzom było bardzo ciężkie. Byliśmy bardzo młodzi, bardzo trudno było grać z tak wielką drużyną. Real nie spodziewał się jednak tak zdeterminowanego przeciwnika. W taki sposób okazaliśmy się lepsi”

Giacinto Facchetti

 

W tamtej edycji poza Pucharem, napastnik Interu Mediolan, Sandro Mazzola na spółkę z Vladimirem Kovačevicem oraz Ferencem Puskásem zgarnął koronę króla strzelców.

 

W lidze jednak Inter okazał się gorszy… bilansem bramek od Bolonii.

 

Kolejną edycję Pucharu Europy „Nerazzurri” rozpoczęli od pogromu – zwycięstwa w dwumeczu 7:0 z Dinamo Bukareszt. Problemy pojawiły się w półfinale, gdy Liverpool wygrał z Interem na Anfield 3:1. „The Reds” marzyli o zostaniu pierwszym angielskim zespołem, który zagra w finale Pucharu Europy (w 1968 roku został nim Manchester United). W rewanżu jednak „Nerazzurri” wygrali pewnie 3:0.

 

27 maja 1965 roku Inter mierzył się z Benficą w finale rozgrywanym na San Siro. Portugalski klub bezskutecznie próbował wpłynąć na UEFA, by ta zmieniła miejsce rozgrywania meczu o Puchar.

 

„Każdy spodziewał się, że grając u siebie powinniśmy wygrać. Jednak to wpłynęło na nas tak, że w finale nie graliśmy tak dobrze jak w meczach, które nas do niego doprowadziły. Wydaje mi się, że tamtego wieczoru mecz nie powinien się odbyć. Na boisku było zbyt dużo wody.”

Giacinto Facchetti

 

Inter wygrał 1:0, a jedynego gola zdobył Jair da Costa. Bramka była skutkiem warunków – futbolówka przeleciała między nogami Costy Pereiry, bowiem boisko było tak mokre, że Portugalczyk nie zdołał jej złapać. „Nerazzurri” stali się pierwszą i jedyną jak dotąd drużyną w historii, która obroniła Puchar Europy na własnym stadionie.

 

W lidze czarno-niebiescy doznali tylko dwóch wyjazdowych porażek (Foggia i Milan) i pewnie sięgnęli po Scudetto. Helenio Herrera i spółka bliscy byli jeszcze wygranej w Pucharze Włoch, gdzie przegrali dopiero w finale – 1:0 z Juventusem.

 

W sezonie 1965/1966 Inter sięgnął po dziesiąte w historii mistrzostwo Włoch. W Pucharze Europy odpadł w półfinale z ostatecznym triumfatorem – Realem Madryt.

 

Kolejna kampania, która mogła zakończyć się wielką dominacją „Nerazzurrich” rozpoczęła jednak kryzys w klubie. Ligę Inter przegrał na własne życzenie – punktem z Juventusem – w ostatniej ligowej kolejce przegrywając z Mantovą. W Pucharze Europy czarno-niebiescy dotarli do finału, w którym prowadzili już od 7. minuty. Ostatecznie jednak 1:2 wygrał Celtic obnażając braki catenaccio. Helenio Herrera przyznał po meczu, że taki rezultat był dobry dla futbolu.

 

Rozgrywki sezonu 1967/1968 F.C. Internazionale Milano zakończyło na 6. miejscu. Helenio Herrera przeniósł się do Romy, Prezydentem klubu został Ivanoe Fraizzoli, który z trenerem Giovannim Invernizzi zdołał w 1971 roku zdobyć mistrzostwo, a w rok później doprowadzić klub do finału Pucharu Europy. Ostatniego dla klubu na kolejne 38 lat…

 

Era Grande Inter – najpiękniejsze lata w historii czarno-niebieskiego klubu – to największe sukcesy „Il Biscione”. W latach 1960-1968 Inter Helenio Herrery sięgnął po 3 Scudetti, 2 Puchary Europy oraz 2 Puchary Interkontynentalne. Z obozu mediolańskiego klubu trzykrotnie nominowany do Złotej Piłki był Luis Suárez, dwukrotnie Giacinto Facchetti.

 

CZYTAJ TAKŻE NA FOOTBAR.PL

Tagi:
udostępnij

Zobacz też

Piotr Zieliński - pomocnik kompletny (13)

15.02
17:15

System na system. Analiza taktyczna Atletico Madryt przed meczem z Interem Mediolan (7)

18.02
15:00

Komentarze (5)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
18.01.2014 o 13:09 przez klinsmann
klinsmann
Drago194, nic dodać, nic ująć. Można jeszcze przytoczyć wypowiedzi Paolo Cozzy, szeregowego przecież kibica, że nawet dziennikarzy Polsat Sportu musiał "uczyć" podstawowej wiedzy i kontekstu, żeby się nie kompromitowali. Taka jest ignorancja polskich dziennikarzy. Aż dziw, że nie ma w Polsce żadnego eksperta od Serie A, którego można by zapraszać do TV i wiedzieć, że powie więcej mądrego niż reszta.
17.01.2014 o 10:43 przez Alfa
Alfa
takie 523 kto wie czy by to nie wypalilo, tylko skad brac zajebistych zawodnikow
17.01.2014 o 00:20 przez Drago194
Drago194
Catenaccio? Ten system jest martwy od kilkunastu lat i martwym pozostanie. Dlatego jak słyszę Szpakowskiego który mówi, że reprezentacja Włoch czy też jakikolwiek włoski klub gra Catenaccio to jestem po prostu zażenowany poziomem "ekspertów" w telewizji polskiej.
16.01.2014 o 14:52 przez Van Dall
Van Dall
Naprawdę? Więc dlaczego dzisiaj tak nikt już nie gra?
16.01.2014 o 11:38 przez Michellaga
Michellaga
Motto Herrery: "jeśli nie stracimy bramki, nie przegramy meczu" to najlepszy pomysł na dzisiejszą tik-take. Nam niestety zawodników brakuje Andrea Ranocchia to nie Armando Picchi, nie ma co porownywac Yuto z Giacinto Facchetti czy Jhonnego z Jairem i tak dalej. Ale przy odpowiednich piłkarzach CATENACCIO nadal jest najlepszym sposbem na wygrywanie. :-D

Shoutbox

Kubus 23.04.2024 14:06

Denzel by go zezłomował na solówce za budą

Towarzysz 23.04.2024 14:01

Został ochrzczony wczoraj jako wielki Denzel pogromca czerwonych chamów

Towarzysz 23.04.2024 14:00

Potem wszyscy nerazzuri chcieli odciągnąć wkurzonego Holendra ale jedynie moc czerwonej kartki mogła uspokoić jego słuszny gniew, Dumfries zasłużył na podwyżkę

Towarzysz 23.04.2024 14:00

Do oczu*

Towarzysz 23.04.2024 13:59

Odepchnął go, Theo zaczął mu wsadzać palce od oczu a Leao podduszac od tylu xdddd

Towarzysz 23.04.2024 13:59

To wyglada jakby Denzel chciał bronic Frattesiego po ataku Theo, gdzie za sam atak należała mu się czerwona

Towarzysz 23.04.2024 13:58

Tutaj lepiej widać całość

Towarzysz 23.04.2024 13:57

Tutaj powod spiny Denzela i Theo

Piter 23.04.2024 13:38

Taremi welcome

Imrahil 23.04.2024 13:29

:flaga1:

FReeFonix 23.04.2024 12:33

Messie, czekamy aż uszyjesz ofertkę, błagamy

FReeFonix 23.04.2024 12:33

Akcja FDP by się przydała

Orzeu 23.04.2024 12:20

125

Orzeu 23.04.2024 11:51

widać że Panowie się bardzo lubią i zawsze bardzo chętnie oglądam rywalizację między nimi

Orzeu 23.04.2024 11:51

Dumfriesa*

Orzeu 23.04.2024 11:50

macie gdzieś video z całej akcji dumfriesa z Theo

Archiwum shoutboxa

Sonda

Kto był najlepszym graczem w meczu z Milanem

Polls answer

Publicystyka

InzaghiBall - analiza taktyczna Interu po meczu z Atletico Madryt (5)

22.02
13:11

System na system. Analiza taktyczna Atletico Madryt przed meczem z Interem Mediolan (7)

18.02
15:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Inter

    Inter

    33

    86

  • 2

    Milan

    Milan

    33

    69

  • 3

    Juventus

    Juventus

    33

    64

  • 4

    Bologna

    Bologna

    33

    62

  • 5

    Roma

    Roma

    32

    55

  • 6

    Atalanta

    Atalanta

    32

    54

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Lautaro Martínez

    23

  • 2

    Dusan Vlahovic

    15

  • 3

    Paulo Dybala

    12

  • 4

    Olivier Giroud

    12

  • 5

    Victor Osimhen

    11

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28005

Liczba newsów: 48247

Liczba komentarzy: 571910

Użytkownicy online: 5 (Paolo87, Paolo87, keloo08, keloo08, Dzonyy) oraz 29 gości

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

19x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

8x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się