
Pomocnik Nicolo Barella, obrońca Alessandro Bastoni i napastnik Lautaro Martinez zaczęli się rozwijać pod wodzą Antonio Conte, ale to pod wodzą Simone Inzaghiego stali się prawdziwymi gwiazdami.
Takiego zdania jest włoski serwis informacyjny Gazzetta.it, który twierdzi, że przede wszystkim Martinez odnalazł swoją najlepszą formę pod wodzą Inzaghiego, po tym jak pokazał wyraźne oznaki swojego potencjału pod wodzą poprzedniego trenera Conte.
Wszyscy trzej, Barella, Bastoni i Martinez byli zdobywcami tytułów mistrzowskich w Serie A w bardzo młodym wieku, odgrywając kluczowe role w triumfie Nerazzurrich w sezonie 2020-21 pod wodzą Conte.
Pod wodzą Inzaghiego grają jeszcze lepiej niż pod wodzą jego poprzednika. W przypadku Barelli, były zawodnik Cagliari naprawdę odblokował się jako siła atakująca, ponieważ nieco bardziej ekspansywna taktyka Inzaghiego pozwoliła mu na częstsze wchodzenie do wysokiej strefy i dołączenie się do atakujących w okolicach pola karnego.
Teraz 26-latek z stał się zawodnikiem, który nie musi poświęcać się obowiązkom w środku pola, aby starać się osiągnąć dwucyfrową liczbę bramek i asyst w jednym sezonie.
Bastoni jest kolejnym zawodnikiem, który cieszy się swoim futbolem pod wpływem proaktywnego podejścia Inzaghiego. 23-latek częściej niż kiedykolwiek atakował z lewej strony, podczas gdy jego wyraziste podania, przejścia i dryblingi były coraz częściej wykorzystywane jako broń w celu ustawienia wyniku meczu.
Jednak bardziej niż ta dwójka, jak Gazzetta twierdzi, to Martinez zrobił naprawdę ogromny krok do przodu grając pod wodzą Inzaghiego w porównaniu do czasów, gdy rządził Conte.
Argentyńczyk był już wtedy ważnym zawodnikiem, ponieważ stanowił jedną połowę bardzo skutecznej pary uderzeniowej obok Romelu Lukaku.
Jednak zawsze można było odnieść wrażenie, że w ciągu dwóch sezonów, kiedy Conte prowadził zespół, to Lukaku był prawdziwą siłą napędową w ataku, a Belg miał zarówno więcej goli, jak i więcej asyst niż Martinez w obu tych kampaniach.
Z kolei teraz, pod wodzą Inzaghiego, Martinez znalazł dla siebie bardziej centralną rolę w ataku. Było to naturalne w pierwszym sezonie pracy trenera, ponieważ Lukaku opuścił Inter i dołączył do Chelsea latem 2021 roku, a Martinez musiał stać się głównym napastnikiem obok nowo przybyłych Edina Dzeko i Joaquina Correi.
Nawet po wyczekiwanym powrocie Lukaku z Chelsea ostatniego lata, Argentyńczyk nadal wyglądał jak centralny punkt Interu w ataku. Jest to wyraźny znak pozytywnej relacji z trenerem, który znalazł najlepszy sposób na wykorzystanie go.
Komentarze (2)