
Po pasjonującym meczu Inter dzieli się punktami z Atalantą. Derby Lombardii kończą się remisem 2-2. Bramki dla Nerazzurrich zdobyli Lautaro Martinez oraz Edin Dzeko.
Pierwsze minuty starcia na Giuseppe Meazza należały zdecydowanie do gospodarzy, którzy wyszli wysoko i zepchnęli Atalantę do defensywy. W 5. minucie Matteo Darmian zagrał piłkę na prawą stronę, gdzie niepilnowany był Nicolo Barella. Włoski pomocnik wypatrzył w polu karnym Lautaro Martineza, który przepięknym strzałem z powietrza pokonał Juana Musso. Nerazzurri starali się pójść za ciosem, jednak bez powodzenia. Gdy zdawało się, że Inter zdecydowanie kontroluje przebieg spotkania, i nic nie zwiastowało gola dla gości, potężnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Ruslan Malinovskyi, doprowadzając tym samym do remisu. Parę minut później Atalanta ponownie cieszyła się z gola. Ponownie zza pola karnego uderzał Malinovskyi, tym razem jednak strzał sparował Samir Handanović, który jednak nie miał szans przy dobitce Rafaela Toloia. Na przerwę podpieczni Simone Inzaghiego schodzili więc z jednobramkową stratą.
Wraz z gwizdkiem sędziego, rozpoczynającym drugą część spotkania, Inter wziął się do odrabiania strat. W 57. minucie Simone Inzaghi dał swojemu zespołowi nowy impuls, wysyłając w bój trzech rezerwowych. Na placu gry pojawili się Denzel Dumfries, Federico Dimarco oraz Matias Vecino. Blisko zdobycia wyrównującej bramki był Nicolo Barella. Centro-strzał Włocha świetnie obronił jednak argentyński bramkarz Atalanty. W 71. minucie Barella znalazł podanianiem Federico Dimarco. Strzał wahadłowego Nerazzurrich sparował do boku Juan Musso. Piłka trafiła jednak wprost pod nogi Edina Dzeko, który zanotował 5. trafienie w sezonie. Na 20 minut przed końcem spotkania gospodarze doprowadzili do remisu. W 86. minucie po ręce Demirala sędzia Fabio Maresca wskazał na rzut karny. Do piłki po chwili podszedł Federico Dimarco i trafił w poprzeczkę. Parę minut Roberto Piccoli trafił do siatki Nerazzurrich, doprowadzając do konsternacji kibców zgromadzonych na obiekcie w Mediolanie. Sędziowie VAR analizujący to trafienie dopatrzyli się jednak zagrania ręką, gol został anulowany. Kapitalne widowisko na Stadio Giuseppe Meazza kończy się remisem 2-2.
Składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 37 Skriniar, 6 de Vrij, 95 Bastoni; 36 Darmian, 23 Barella, 77 Brozovic, 20 Calhanoglu, 14 Perisic; 9 Dzeko, 10 Lautaro.
Rezerwowi: 21 Cordaz, 97 Radu, 2 Dumfries, 5 Gagliardini, 7 Sanchez, 8 Vecino, 11 Kolarov, 13 Ranocchia, 32 Dimarco, 33 D'Ambrosio, 38 Sangalli, 48 Satriano.
Trener: Simone Inzaghi.
ATALANTA (3-4-1-2): 1 Musso; 2 Toloi, 6 Palomino, 28 Demiral; 77 Zappacosta, 11 Freuler, 15 De Roon, 8 Gosens; 32 Pessina; 91 Zapata, 18 Malinovskyi.
Rezerwowi: 31 Rossi, 57 Sportiello, 3 Maehle, 7 Koopmeiners, 13 Pezzella, 19 Djimsiti, 59 Miranchuk, 66 Lovato, 72 Ilicic, 88 Pasalic, 99 Piccoli.
Trener: Gian Piero Gasperini.
Komentarze (88)
1. Broniłem cały czas Handanovica, ale wczoraj czara goryczy się przelała. Chłop stoi jak widły w gnoju przy każdej sytuacji.
2. Dzeko to dla mnie pomyłka- ( głową głównie nie celnie, zero zastawki i gry tyłem do bramki, podania nie w tempo/ nie celne,
3. Karny wyk prze Dimarco to dla mnie nieporozumienie, i nawet jakby strzelił to uważam że to tragiczny pomysł.
4. Barella to jest TOP. - Cieszmy się póki możemy bo za rok ten pan pewnie nas opuści i uderzy w jakiś Real czy do Anglii.
5. Nie wiem jak wy ale dla mnie Lautaro dla naszej dobrej gry w przodzie powinien grać jak najdłużej w meczu, ponieważ jak schodzi to nasza gra z przodu siada.
P. S
Ahhh ten Malinovsky...
Jaka ręka? Przecież tam pilka wyszła i był rożny dla bergamo
U nas też musi tak grać, LM i Correa ponieważ Dzeko to tragedia, strzelamy dużo bramek więc statystyki będzie miał dobre, ale koleś psuje nam grę to gracz który powinien wchodzić w 75 min na zmęczonego rywala.
Ciekawy jestem, jaka ma skuteczność podań od początku sezonu, myślę że Max 60%
Ponadto jest bardzo wolny dostał wczoraj z 2 czy 3 dobre prostopadłe i przegrał biegowo z obrońcami
Handa, proszę, postawcie już Radu, przynajmniej będzie się rzucal
Kto miał strzelać karnego?
Którekolwiek zawodnik prawonożny
Spoko, ze strzelamy tyle bramek, ale momentami ta swoboda taktyczna aż poraża.
Dużo chaosu i złych emocji, za dużo… . Taki Inter się fajnie ogląda do czasu, jak trafimy na topowego przeciwnika i nas wypunktuje z 3-4 bramkami.
Na marginesie - Inzaghi zastosował dziś w trakcie meczu bardzo ciekawy wariant z wejściem Dimarco, który grał ultra ofensywnie i schodził do środka. Atalanta była tym mocno zaskoczona. Naprawdę szkoda, że nie wykorzystaliśmy sporej ilości szans.
Dzis wszystko bylo do dupy poza Barellą.Szkoda gadac.
Do teraz mnie telepie po tym co widzialem.
Dzisiaj kolejka wpadek. Chelsea nie oddaje strzału na bramkę, United i Atletico przegrywają u siebie, Liverpool remisuje z Brentford, a Spezia przegrywa z Milanem.