
Działacze Chelsea pogodzili się z faktem, że stracą na transferze Romelu Lukaku. Jak podaje angielski portal Football Insider, jedyną nadzieją dla Anglików na odzyskanie części zainwestowanych w jego sprowadzenie środków jest oddanie go do Interu.
Big Rom przeniósł się do The Blues w sierpniu 2021 roku za 113 mln euro. Jego gra w angielskim klubie trwała zaledwie rok, ponieważ przed tym sezonem zdecydowano się oddać go z powrotem do Interu na wypożyczenie. Belg w Anglii całkowicie zawiódł oczekiwania i w Londynie liczono, że oddanie go do poprzedniej drużyny sprawi, że odbuduje on swoją formę i renomę. Tak się jednak nie stało i Lukaku w Mediolanie jest swoim cieniem. Wszystko to za sprawą kontuzji, ale po tym jak snajper wrócił do treningów dalej prezentuje mizerną dyspozycję.
Beppe Marotta chciałby go mieć w drużynie i na kolejny sezon, ale liczy na to, że Anglicy zgodzą się ponownie go wypożyczyć na zdecydowanie lepszych warunkach finansowych. Chelsea wolałaby sprzedać 29-latka, ale żaden klub zdolny spełnić ich żądania, czyli byłby gotowy zapłacić za niego 30 mln funtów, nie jest nim zainteresowany. Chęć pozyskania Romelu wyraziły niedawno Aston Villa oraz Everton, jednak sam zawodnik nie chciałby grać w tych klubach. W tej sytuacji jedyną opcją jest pozostawienie Belga na następny sezon w obecnym zespole. The Blues otrzymaliby symboliczną zapłatę za transfer oraz mogliby liczyć, że częściowo Włosi pokryją jego pensję. Na nic więcej obecnie nie mogą liczyć ze strony innego klubu.
Komentarze (3)