
Liverpool pierwsze spotkanie wygrał 2-0 dzięki bramkom Kuyta i Gerrarda. Inter czeka więc trudne, ale jak wskazuje historia, nie niemożliwe zadanie. 43 lata temu Nerazzurri przegrali na Anfield 1-3 w półfinale Pucharu Mistrzów, żeby wygrać 3-0 w rewanżu i awansować do finału rozgrywek.
Pierwszy mecz rozegrany został 3 tygodnie temu, kibice i piłkarze obu drużyn podchodzili do niego w diametralnie innych niż dzisiaj nastrojach. Inter notował wtedy serię 5 kolejnych zwycięstw, Liverpool kilka dni wcześniej przegrał z drugoligowym Barnsley, a posada trenera Beniteza wisiała na włosku. Teraz to Liverpool notuje kolejne zwycięstwa (5), a Inter odnosi pierwsze od 16 lutego. Czy jutrzejszy mecz odmieni sytuację drużyn tak samo jak pierwszy? Wszystko okaże się około godziny 23.
Roberto Mancini największy problem, jak już się do tego przyzwyczaił, będzie miał w obronie. Zagrać nie mogą Samuel, Cordoba - czyli dwaj podstawowi od początku sezonu obrońcy. Oprócz tego skręconej nogi nie wyleczył Maxwell, a zawieszony za czerwoną kartkę jest Materazzi. W pozostałych dwóch formacjach nie powinno być problemów, decydowała będzie taktyka jaką przyjmie trener, a może to być znowu gra jednym napastnikiem i pięcioma pomocnikami.
Benitez może sobie pozwolić na rotację w składzie, w ostatnim spotkaniu nie zagrało kilku graczy, których jutro powinniśmy zobaczyć od pierwszej minuty. Obawiać się musimy zwłaszcza Fernando Torresa, który w ostatnich meczach trafia do bramki z zadziwiającą regularnością. W porównaniu do pierwszego meczu może w składzie Liverpoolu nastąpić jedna znacząca zmiana - w miejsce kontuzjowanego Finnana zagra Arbeloa. Przewidywano też, że w miejsce Leivy pojawi się Xabi Alonso, ale Hiszpan nie przyleciał do Mediolanu.
Jeżeli chodzi o statystyki, którymi polepszyć lub pogorszyć sobie humor mogą kibice to, na pierwsze miejsce wysuwa się jedna: jeszcze nigdy w Lidze Mistrzów drużyna, która w roli gościa przegrała pierwszy mecz 0-2, awansowała do następnej rundy. Sam Inter w innych rozgrywkach pucharowych zdołał awansować trzy razy w sytuacji gdy pierwszy mecz przegrał 0-2 (wszystkie w Pucharze UEFA), ale aż 5 razy się to nie udało (Puchar UEFA, Mistrzów, Miast Targowych).
Przewidywane składy:
Inter: Julio Cruz – Maicon, Chivu, Burdisso, Zanetti – Figo, Vieira, Cambiasso, Stankovic – Ibrahimović, Cruz
Liverpool: Reina – Arbeloa, Carragher, Hyypia, Aurélio – Mascherano, Leiva - Kuyt, Gerrard, Babel – Torres
Transmisje TV:
Nsport
ART Sport 4
B92 TV
BHT 1
bTV
C+ Spain
C+ Sport (France)
CT4 Sport
DigitAlb SuperSport 1
ESPN 2
ESPN 2 Caribbean
ESPN Atlantic
ESPN Brazil
ESPN Latin America
ESPN Pacrim
HRT 2
Kanal 31
Mediaset Calcio 1
Moldova 1
NTV+ Football
Premiere Sport Portal
RAI Uno
RTÉ Two
Rustavi 2
Sky Calcio 1
Sky Sport Italia 1
Sky Sport Italia 16:9
Sky Sport Italia HD1
Sky Sports 2 (UK & IE)
Sky Sports HD2
Sport 1 (Ned)
Sport 5
Sport TV1
Star Turkey
SuperSport 1 [Hellas]
TV3 Norway
TV3 Slovenia
TV3+ Denmark
TV6 Sweden
Viasat 3 (TV3 HU)
Viasat Sport HD
Zapraszamy również do przyłączenie się do zabawy w Lidze Typerów, gdzie do wygrania są bardzo atrakcyjne nagrody.
Komentarze (24)