
Inter Mediolan pokonał Bayern Monachium w finale Ligi Mistrzów. Obie bramki dla Nerazzurrich zdobył Diego Milito.
Inter wyszedł na boisko w najlepiej działającym ostatnio ustawieniu 4-2-1-3. Tercet napastników tworzyli Eto'o, Pandev i Milito.
Lepiej w mecz weszli Bawarczycy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i wszystkie niemal swoje akcje opierali na Arjenie Robbenie. W pierwszych minutach nie stwarzali jednak zagrożenia pod bramką Julio Cesara i zdecydowanie groźniejsze były kontry Interu. Bardzo blisko zdobycia gola był Sneijder, którego uderzenie z rzuru wolnego odbiło się od muru i niemal zmyliło Butta. Wesley powtórzył swój wyczyn kilka minut później lecz tym razem uderzenie nie było tak groźne jak wcześniej. W 35 minucie padła pierwsza bramka: Julio Cesar wykopał piłkę daleko przed siebie wprost na głowę Milito. Argentyńczyk zgrał ją głową do Sneijdera i ruszył w stronę pola karnego. Holender odwdzięczył mu się pięknym podaniem i Milito nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w siatce. Przed zakończeniem pierwszej połowy ta sama dwójka przeprowadziła kolejną dobrą akcję, która mogła zakończyć się zdobyciem gola, ale Sneijder strzelił w sytuacji sam na sam za lekko i wprost w bramkarza. Bayern starał się atakować jednak strzały Robberna czy Olica mijały bramkę, a uderzenie Altintopa z łatwością złapał Cesar.
Druga połowa rozpoczęła się od wyśmienitej szansy dla Bayernu. W ostatniej fazie była to niemal kopia akcji bramkowej Interu lecz Julio Cesar okazał się lepszy od Mullera i odbił jego uderzenie. W odpowiedzi Milito i Pandev przedostali się pod bramkę Bayernu i tylko doskonały refleks Butta uchronił Bawarczyków od straty drugiego gola. W 65 minucie kolejną wyśmienitą obroną po strzale Robbena popisał się Julio Cesar i była to w zasadzie ostatnia naprawdę dobra okazja dla Bayernu. Pięć minut później stracili oni cały animusz do ataku bowiem stracili drugiego gola. Diego Milito dostał się z piłką w pole karne, wykonał swój standardowy zwód "na zamach", oszukał Van Buytena i umieścił piłkę w siatce obok bezradnego Butta. W ostatnich minutach oba zespoły czekały już tylko na jak najszybsze zakończenie meczu bo zwycięzca spotkania był już wyłoniony.
Inter pierwszy raz od 45 lat wzniósł Puchar Mistrzów i zdobył tym samym trzecie trofeum w obecnym sezonie. Dzięki temu obecna kadra i sztab szkoleniowy Nerazzurrich zapisał się w historii i jeszcze w tym roku stanie przed szansą na zdobycie kolejnych trzech tytułów. Będzie to już prawdopodobnie inna drużyna i inny trener...
Bayern - Inter 0-2 (0-1)
Strzelcy: Milito 35, 70.
Bayern Monachium: 22 Butt; 21 Lahm, 5 Van Buyten, 6 Demichelis, 28 Badstuber; 17 Van Bommel, 31 Schweinsteiger; 10 Robben, 25 Müller, 8 Altintop (18 Klose 63); 11 Olic (33 Gomez 74).
Rezerwowi: 1 Rensing, 13 Görlitz, 23 Pranjic, 26 Contento, 44 Tymoshchuk.
Trener: Louis Van Gaal.
Inter: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 25 Samuel, 26 Chivu (5 Stankovic 68); 4 Zanetti, 19 Cambiasso; 27 Pandev (11 Muntari 79), 10 Sneijder, 9 Eto'o; 22 Milito (23 Materazzi 90+2).
Rezerwowi: 1 Toldo, 2 Cordoba, 17 Mariga, 45 Balotelli.
Trener: José Mourinho.
Sędzia: Howard Webb (England).
Żółte kartki: Demichelis 25, Chivu 30, van Bommel 78.
Komentarze (245)
Robi wrazenie i chwyta za
<br />
<br />
Tylko gdzies tam mi kolacze mysl, ze Mou to tez genialny rezyser...<img src="/files/emoticons/32" alt=";P" />
<br />
<img src="/files/emoticons/15" alt="<
<br />
<br />
Ruszyła nowa strona, na której można gromadzić punkty i wymieniać je na nagrody. Więcej szczegółów: <a href="http://www.thisbox.pl/rejestracja.html?zaproszenie=10242">http://www.thisbox.pl/rejestracja.html?z­aproszenie=10242</a>
Filmik nakrecony po finale, jak tu nie powiedziec ze Jose pokochał Inter<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />
Mówię szczerze...
<br />
<img src="/files/emoticons/20" alt="<
<img src="/files/emoticons/18" alt="<hold>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<