Za nami kolejne mecze 1/8 Euro 2020. Dzisiaj na boisku pojawiło się dwóch zawodników Interu. Jednak Romelu Lukaku i Stefan De Vrij kończą ten dzień w zupełnie różnych nastrojach.
Holandia 0-2 Czechy
Faworyzowany przez większość zespół Oranje nie podołał reprezentacji naszych południowych sąsiadów. Prawdziwy dramat dla Holandii rozpoczął się od przewinienia Mattijsa de Ligta, który w drugiej połowie otrzymał czerwoną kartkę za przerwanie ręką groźnej akcji Patricka Schicka. Czesi uwierzyli, że mogą wygrać to spotkanie i zaczęli przeważać na boisku. Najpierw bramkę strzelił Tomas Holes, a dzieła zniszczenia dokonał Patrick Schick. Stefan De Vrij rozegrał całe spotkanie i tym samym zakończył się jego udział w turnieju.
Belgia 1-0 Portugalia
Hit, na który ostrzyli sobie zęby kibice w całej Europie, delikatnie zawiódł. W pierwszej połowie oba zespoły "badały się" nie chcąc przede wszystkim stracić bramki. Jednak końcówka przyniosła - jak się później okazało - zwycięskiego gola. W 42. minucie pięknym strzałem do siatki Portugalczyków trafił Thorgan Hazard. Po przerwie trener Santos robił wszystko, aby zmiennicy pobudzili jego zespół do gry. Nie udało się. Belgowie nie zagrali dobrej drugiej odsłony, ale udało im się "dowieźć" wynik do końca meczu. Romelu Lukaku zagrał całe spotkanie, ale nie znalazł się w żadnej dogodnej sytuacji do strzelenia gola.
Komentarze (0)