
W ostatnim czasie wiele zmienia się w kwestii oficjalnych trykotów Interu. Najpierw ogłoszono nowego sponsora głównego klubu, którym zostało Socios zastępujące w tej roli wieloletniego, a także już kultowego partnera Interu, włoską markę Pirelli. Kolejną istotną zmianą był wygląd koszulki domowej, na której od tego sezonu nie ma już słynnych czarnoniebieskich pasów. Jak podaje La Gazzetta dello Sport, w niedalekiej przyszłości możemy być świadkami kolejnych zmian.
Mediolański dziennik podaje, że nowym sponsorem głównym Interu od przyszłego sezonu będzie firma Digitalbits, która zmieni w tej roli Socios. Ponadto przedstawiciele Nerazzurrich zamierzają w niedalekiej przyszłości zawrzeć nową umowę z partnerem technicznym klubu, Nike. Obecnie amerykański gigant płaci Interowi zaledwie 12,5 miliona euro plus premie za sezon. Umowa ta została zawarta w 2014 roku i jak dodaje La Gazzetta dello Sport, w obecnych czasach jest to kwota bardzo niska. Z tego powodu kierownictwo Interu planuje podjąć natychmiastowe kroki, którymi są negocjowanie nowej umowy, która zapewni Mistrzowi Włoch dwukrotnie wyższe wpływy. La rosea informuje, że kontakty z Nike już się rozpoczęły, a nowe stawki miałyby obowiązywać od 2024 roku.
Jak widać, zarząd Interu ze Stevenem Zhangiem na czele w ostatnim czasie nie próżnuje. Znalezienie nowych sponsorów, negocjacja obecnych umów partnerski, emisja obligacji, przedłużanie kontraktów zawodników czy ściągnięcie w ostatnich dniach do klubu Robina Gosensa świadczą o tym, że Inter odzyskuje równowagę, a sytuacja finansowa klubu znacznie się polepsza.
Komentarze (20)
12 milionow za mistrza Włoch i to w rozkwicie to kwota minimum do podwojenia.
Oferta dla Nike to ogłosić przetarg i czekamy na najhojniejszego albo 30 baniek bez przetargu.
..."Adidas jest liderem jeśli chodzi o wydatki na sponsorowanie piłkarskich klubów. Niemcy najwięcej środków przeznaczają na współpracę z Realem Madryt. Firma przelewa Królewskim rocznie 120 milionów euro, co stanowi 30% rocznych jej wydatków w tym zakresie. Dalej plasują się: Manchester United – 94 miliony, Bayern Monachium – 60 milionów, Arsenal – 66 milionów i Juventus – 51 milionów. To nieco więcej niż wydaje Nike.
Nike za współpracę płaci najwięcej rzecz jasna największemu rywalowi Realu, czyli FC Barcelonie. Katalończycy otrzymują od niej 105 milionów euro rocznie. Wraz z początkiem tego sezonu do grona klientów amerykańskiego koncernu dołączył Liverpool, któremu wypłacana jest kwota 82 milionów euro. Na dalszych miejscach znajdują się Chelsea – 76 milionów, PSG – 50 milionów i Atletico Madryt – 14 milionów euro..."
Bo chyba chłop za długo siedział pod biurkiem orła i wyssał z jego mlekiem głupotę."
Dosyć już tych zygzakow, szlaczkow itp
Człowiek chce wreszcie kupić sobie porządną klasyczną koszulke
A tak w ogóle to nie ma znaczenia jaki producent tylko niestety najważniejsze jest to ile monet potencjalny chętny jest w stanie wyłożyć na sponsoring.
świetne są ich koszylki,nie wymieniłem, bo wydaje mi się, że ta marka, raczej mniejsze kluby sponsoruje.