
W wyjściowej jedenastce Interu pojawili się wszyscy oprócz Eto'o podstawowi zawodnicy. W miejsce Kameruńczyka zagrał Balotelli i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę.
Już od pierwszych minut zarysowała się przewaga optyczna Nerazzurrich, którym w początkowych akcjach brakowało dokładności. Aktywni byli obaj napastnicy, a niezłymi podaniami obsługiwał ich Motta. Pierwszy celny strzał oddał jednak Cristian Chivu. Potężne uderzenie Rumuna odbiło się od obrońcy i zmyliło Viviano, co wykorzystać chciał jeszcze Cambiasso. Niestety ani jego dośrodkowanie, ani kończący akcję strzał Maicona nie były celne. W 14 minucie groźnie po rzucie rożnym uderzał Motta, jednak bramkarz gospodarzy stał na posterunku. Kilka minut później Inter wyszedł na prowadzenie:Balotelli dośrodkował z rzutu rożnego, po zamieszaniu w polu karnym piłkę głową zgrali Motta i Lucio, a Milito z półobrotu wpakował ją do bramki. Niestety już po chwili padło wyrównanie. Przed polem karnym zagapili się Samuel i Lucio, Zalayeta wbiegł z piłką w pole karne i pokonał bezradnego Cesara. Inter się nie podłamał i nadal nacierał na bramkę gospodarzy. Swoją szansę miał m.in. Stankovic, ale jego strzał z 25 metrów został sparowany przez obrońców a później też przez bramkarza. Wyśmienitą okazję na uzyskanie prowadzenia zmarnował też Balotelli. Młody zawodnik otrzymał doskonałe podanie od Motty i w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Viviano. Kilka chwil później przed swoją drugą szansą stanął także Stankovic. Serb po kolejnym dobrym podaniu Motty, uderzył piłkę lewą nogą, ta odbiła się od obu słupków i trafiła w ręce bramkarza. Na dobitkę ponownie czyhał już Cambiasso. Bologna niemal nie potrafiła odpowiedzieć na huraganowe ataki Interu i stać ją było tylko na łatwy do obrony strzał Guany. W 40 minucie Nerazzurri wyszli na prowadzenie.Maicon dośrodkował z rzutu rożnego, najwyżej w polu karnym wyskoczył Balotelli i pokonał "główką" Viviano. Do przerwy Inter prowadził zatem 2-1.[hide]
Inter przyzwyczaił nas już do niezbyt zbilansowanej gry w obu połowach rozgrywanych spotkań i nie inaczej było dzisiaj. W drugiej odsłonie było nudno i nieciekawie. Mimo to groźniejsi byli Nerazzurri, którzy przed szansą na podwyższenie wyniku stanęli w minucie 56. Wtedy to Diego Milito opanował w polu karnym podanie Eto'o, huknął potężnie i trafił w poprzeczkę. Niedługo później trzecią okazję na zdobycie gola zmarnował Stankovic - tym razem strzał Dekiego z ostrego kąta obronił Viviano. Na 20 minut przed końcem w końcu udało się zdobyć decydującego gola. Cambiasso zagrał prostopadłą piłkę do Milito i pognał w pole karne. Il Principe opanował piłkę, wrzucił ją nieco nonszalancko, ale celnie wprost w miejsce w które wbiegał Cuchu, a ten mocnym strzałem pokonał bramkarza. W końcówce spotkania Inter oddał gospodarzom inicjatywę, ale nie pozwalał na dojście poda bramkę Julio Cesara. W ostatniej minucie za obrazę sędziego bocznego, czerwoną kartkę otrzymał Maicon. Brazylijczyk nie zagra zatem za tydzień w meczu z Fiorentiną. Znając jednak nadzwyczajne traktowanie zawodników Interu przez komisję dyscyplinarną Lega Calcio, kara może zostać przedłużona...
Bologna - Inter 1-3 (1-1)
Strzelcy: Milito 22, Zalayeta 23, Balotelli 41, Cambiasso 72
Bologna: 1 Viviano; 84 Raggi, 13 Portanova, 6 Britos, 23 Lanna; 7 Valiani (26 Mudingayi 59), 14 Guana (21 Zenoni 85), 8 Mingazzini; 85 Adailton; 9 Di Vaio, 25 Zalayeta (22 Osvaldo 71).
Rezerwowi: 15 Colombo, 10 Bombardini, 11 Vigiani, 41 Marazzina.
Trener: Franco Colomba.
Internazionale: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 25 Samuel, 26 Chivu; 4 Zanetti, 19 Cambiasso, 8 Thiago Motta; 5 Stankovic (14 Vieira 75); 22 Milito (30 Mancini 80), 45 Balotelli (9 Eto'o 46).
Rezerwowi: 1 Toldo, 2 Cordoba, 15 Krhin, 23 Materazzi.
Sędzia: Roberto Rosetti (Torino).
Żółta kartka: Balotelli 37, Thiago Motta 76.
Czerwona kartka: Maicon 90+1.
0-1 Milito
1-1 Zalayeta
1-2 Balotelli
1-3 Cambiasso
Skrót meczu
Komentarze (28)
tch?v=tu4RISebSvE</a>