Walter Mazzarri, zanim w maju tego roku objął funkcję trenera Interu Mediolan, spędził w mieście położonym u stóp Wezuwiusza cztery lata. Teraz wróci do Neapolu na Stadio San Paolo, aby poprowadzić Nerazzurrich do 9. meczu bez porażki z rzędu. Niedzielne spotkanie zamykające 16. kolejkę Serie A, punktualnie o 20:45, rozpocznie arbiter Paolo Tagliavento.
Pierwszą myślą, która może nasunąć się przed tym spotkaniem jest fakt, że ekipa prowadzona przez Rafaela Beniteza w środku tygodnia rozegrała ciężki mecz z Arsenalem Londyn w Lidze Mistrzów. Możliwość dłuższego przygotowywania się do spotkań ligowych i regenaracji piłkarzy była dla kibiców drużyny, która w rozgrywkach europejskich nie występuje, jednym z nielicznych pozytywów przed trwającym obecnie sezonem. Z drugiej jednak strony odpadnięcie Napoli z tych elitarnych rozgrywek (mimo wygranej 2:0) i dalsze występy w Lidze Europy wymagają od piłkarzy i trenera szybkiej rehabilitacji w oczach kibiców. Takim samym motywacyjnym impulsem dla piłkarzy z Mediolanu mogą być ciągle świeże zmiany w klubie i odłożona na później kwestia przedłużania umów.
Gracze Partenopei, tak jak Inter, bardzo dobrze zaczęli sezon aby przeżywać gorszy okres w ostatniej fazie rundy jesiennej. Po dwóch porażkach z Juventusem i Parmą, Neapolitańczycy ograli Lazio 4:2 i nie utrzymali dwubramkowej zaliczki z Udinese remisując 3:3. Te, znane nam z autopsji, wachnięcia formy kosztowały Napoli stratę w tabeli do Juventusu i AS Romy w wysokości odpowiednio ośmiu i pięciu punktów. Nadal znajdują się jednak lokatę wyżej od Interu Mediolan, który wygrywając może zmniejszyć różnicę punktową do jednego oczka.
W kontekście wyjściowej jedenastki Napoli wiele mówiło się o rozpoczęciu meczu na ławce przez Marka Hamsika lub ewentualnym ustawieniu Słowaka na boku boiska. Oznaczałoby to, że Goran Pandev zagra znów tuż za plecami wysuniętego Gonzalo Higuaina. Z uwagi na kiepski występ w ostatnim ligowym meczu miejsce w składzie ma stracić Anthony Reveillere. Pewne występu w podstawowej jedenastce może być Jose Calejon, z drugiej strony wystąpi Lorenzo Insignie lub Dries Mertens. Zawodnicy z Neapolu mogą pochwalić się wygraniem 17 z 18 ostatnich potyczek przed własną publicznością.
Il Biscione w statystykach przed tym meczem wygląda dwuznacznie. Seria meczów bez porażki i dobry początek rozgrywek nie mogła zostać przekuta na zdobycz punktową. Wiele stosunkowo łatwych do zdobycia puntków zostało w puli przeciwników. Klub Ericka Thohira i rodziny Morattich zremisował ostatnie 3 mecze. Na Stadio San Paolo w ostatnich 9 spotkaniach wygrał raz. Dwa lata temu, po karnych w Pucharze Włoch.
Stroniący od dużej rotacji w składzie Mazzarri w swoim sztandarowym ustawieniu drużyny w obronie postawi zapewne na Juana Jesusa, Andreę Ranocchię i przeżywającego tak samo sentymentalną podróż, Hugo Campagnaro. Na skrzydłach prawie pewny jest występ od pierwszych minut Jonathana i wracającego już do pełni zdrowia Yuto Nagatomo. W optymalnej dyspozycji znajduje się już również Javier Zanetti ale trener przy wprowadzaniu go do gry po kontuzji już zdążył się wykazać sporą ostrożnością. Środek pola to już trójka Alvarez-Cambiasso-Taider a przed nimi Guarin za plecami Rodrigo Palacio. Dyspozycja dwóch ostatnich wymienionych gentlemanów wygląda szczególnie obiecująco, obaj dwukrotnie trafiali w ostatnich dwóch występach. W niedzielę będą potrzebni Interowi właśnie w takiej formie.
W Mediolanie lista kontuzjowanych graczy się nie wydłuża, ale też nie znikają z niej nazwiska kilku zawodników - między innymi Zdravko Kuzmanovicia i Diego Milito. Bliski powrotu do gry jest Walter Samuel. Wciąż niepewni występu są Fredy Guarin i Mauro Icardi, którzy zmagali się w ostatnim czasie z urazami.
Mimo ogromnej stawki meczu w walce o podium przynajmniej na półmetku rozgrywek, żadna z drużyn nie zmieni pozycji w tabeli nawet inkasując komplet punktów. Inter może jednak stracić 4. lokatę na rzecz Fiorentiny jeśli przegra a ta wygra z Bologną. Z pewnością czeka nas weekend pełen emocji z Serie A, zakończony meczem z udziałem Interu, przed którym atmosferę podgrzewa wszystko: historia zatrudnienia obu trenerów, dwóch zawodników pierwszych jedenastek, układ w tabeli. Pozostaję mieć jedynie nadzieję, że tego spektaklu nie popsuje poziom sędziowania pana Tagliavento.
Przewidywane składy:
Absencje:
NAPOLI: Zuniga, Mesto, Hamsik (?)
INTER: Samuel, Chivu, Kuzmanović, Mariga, Milito
Ostatnie pięć spotkań:
05/05/2013 Napoli - Inter 3:1
09/12/2012 Inter - Napoli 2:1
26/02/2012 Napoli - Inter 1:0
25/01/2012 Napoli - Inter 2:0
01/10/2011 Inter - Napoli 0:3
Kartka z kalendarza:
14/02/2010 Napoli 0:0 Inter. Na zdjęciu Wesley Sneijder upadający po interwencji Hugo Campagnaro.
Transmisje TV:
5 PLUS (israel)
Al Jazeera Sport +3
Arena Sport 4 (serbia)
Arena Sport 4 HD (cro)
beIN Sport 1 HD
BT Sport HD
bTv Action
C+ Futbol (esp)
Canal 9 (norway)
Digi Sport 2
Fox Sports 2 HD
nSport HD
RAI Italia 3
Sky Calcio 1 HD
Sky Sport HD
Sky Super Calcio HD
SportKlub (hungary)
TV4Sport Xtra HD
Komentarze (11)
A co do naszego meczu to stawiam 2-1 dla Interu , chociaż Mazzari jadąc do Neapolu musi wiedzieć ,że mimo że kibice i piłkarze wciąż mają w pamięci odpadnięcie z LM ,że ranny lew może być bardzo niebezpieczny