
Współpracę Interu z Digitalbits można od pewnego czasu uznać za zakończoną. Mediolański klub nie otrzymał zapisanych w umowie pieniędzy z tytułu sponsorowania firmy kryptowalutowej na swoich koszulkach, a ta jest od pewnego czasu niewypłacalna. Z tego powodu Nerazzurri muszą pilnie szukać głównego sponsora, który zapewni im spore wpływy do klubowej kasy.
Jak informuje Tuttosport, Inter znalazł już firmę, która z chęcią będzie widniała na czarnoniebieskich koszulkach. Jest nią LeoVegas, obecny partner handlowy klubu. Szwedzka grupa, działająca w branży bukmacherskiej ma już doświadczenie w świecie piłki, ponieważ w niedalekiej przeszłości była sponsorem angielskiego Brentford oraz Norwich.
Niestety jak informują turyńscy dziennikarze, Inter na swojej drodze napotkał pewne problemy. Otóż we Włoszech zakazane jest promowanie firm bukmacherskich. Jest jednak nadzieja, ponieważ w miniony piątek Lega Serie A zatwierdziła dokument, którego część mówi o zniesieniu zakazu współpracy z firmami bukmacherskimi. Działacze Interu bacznie obserwują rozwój sprawy, a samo LeoVegas było już sponsorem strojów treningowych Nerazzurrich na Malcie.
Ostatnie obroty szwedzkiej grupy wyniosły przeszło 328 milionów euro, lecz rozwój firmy stale zwiększa ową kwotę. Niemniej jednak, jak podkreślają dziennikarze, żaden poważny ruch nie dojdzie do skutku, dopóki nowe przepisy nie pozwolą na współpracę klubu sportowego z firmą bukmacherską.
Komentarze (1)