
Milan Škriniar to już praktycznie przeszłość Interu, a Nerazzurri skupili się na poszukiwaniach zastępcy Słowaka. Pierwotnie zakładano, że nowy obrońca trafi do Mediolanu już w styczniu, lecz Milan Škriniar pozostał w drużynie Simone Inzaghiego, a działacze Interu odwlekli pozyskanie nowego obrońcy do lata.
Na szczycie listy Nerazzurrich znajdował się Tiago Djaló, obrońca urodzony w 2000 roku i będący obecnie zawodnikiem Lille. Co ciekawe, Portugalczyk ma na swoim koncie epizod w sektorze młodzieżowym AC Milan. Jak podaje Pasquale Guarro, dziennikarz Calciomercato.com, Nerazzurri praktycznie mieli porozumienie z otoczeniem 23-latka, lecz w międzyczasie kontuzja zawodnika pokrzyżowała plany. Tiago Djaló podczas meczu z Lens opuścił boisko z powodu zerwania prawego więzadła krzyżowego przedniego. Owa kontuzja wyklucza zawodnika z gry co najmniej do września.
Jak informuje dalej Calciomercato.com, kontuzja nie zagraża słownemu porozumieniu z Interem, który jednak w tym momencie chce ocenić sprawę ponownie. Po pierwsze dlatego, że Tiago Djaló na pewno nie będzie gotowy na inaugurację kolejnego sezonu i nie przepracuje okresu przygotowawczego z resztą drużyny. Ważna będzie także ostateczna opinia lekarska, lecz z tego punktu widzenia panuje optymizm, ponieważ zawodnik jest młody, a rekonwalescencja póki co przebiega pomyślnie. Krótko mówiąc, to co było praktycznie zamkniętym transferem musi zostać poddane ponownej ocenie. Plan Interu dotyczący Tiago Djaló był i jest jednak jasny: to następca Škriniara.
Komentarze (5)