
Działacze Interu chcieliby pozyskać w miejsce Milana Skriniara zawodnika Atalanty Bergamo, Giorgio Scalviniego. Władze La Dei nie są skłonne oddawać swój talent, a jeśli już zgodzą się to zrobić, to na bardzo dobrych dla siebie warunkach. Nerazzurri mają ograniczone fundusze i zastanawiają się, w jaki sposób przekonać Percassiego do oddania swojego utalentowanego piłkarza.
Dziś środowisko Interu będzie mogło na własnej skórze przekonać się o umiejętnościach Włocha, ponieważ ten powinien wieczorem zjawić się na boisku w małych derbach Lombardii. Atalanta chce za niego otrzymać 35-40 mln euro. Dla Marotty to za dużo, dlatego będzie on chciał prócz gotówki zaoferować bonusy, a przede wszystkim utalentowanych zawodników mediolańskiego klubu.
Sternicy klubu z Bergamo najlepiej woleliby zostawić na kolejne sezony swojego wychowanka, ale oferty z takich klubów jak: Manchester City, Chelsea, Bayern mogą się dla nich okazać z gatunku tych, które się nie odrzuca. Dyrektor Interu nie może sobie pozwolić na zaoferowanie takiej gotówki jak wymienione kluby, ale będzie chciał złożyć atrakcyjną propozycję drużynie z Bergamo. Prócz gotówki ma ona obejmować także karty Fabbiana lub Mulattieriego, czyli zawodników, których rozwój śledzi Atalanta.
Komentarze (6)