
Inter pokonał Palermo na Stadio Giuseppe Meazza 1:0. Samobójcze trafienie zaliczył Garcia w 74. minucie.
Mediolańczycy dobrze rozpoczeli spotkanie i byli bliscy zdobycie bramki już w 3. minucie, jednak uderzenie Palacio zostało sparowane przez Ujkaniego. Cztery minuty później bramce próbował zagrozić Dybała, jednak nie udało mu się oddać celnego strzału. Doskonały rajd wykonał Walter Gargano, jednak na jego drodze pojawił się Pissano, którego nie udało mu się pokonać. Młody napastnik Palermo - Dybala, mógł stanąć przed kolejną szansą na zdobycie bramki, jednak do piłki od Ilicicia pierwszy dopadł Samuel. Niedługo po upływie 30 minut gry Cambiasso z woleja uderzył na bramkę Palermo, jednak wprost w ręce bramkarza. Następnie Ilicić posłał z dystansu dość dziwny strzał, który pomimo wyglądającego na łatwy, sprawił Handanovicowi sporo problemów. Strzału próbował wcześniej także Milito, jednak uderzył minimalnie niecelnie. W drugiej połowę strzału na bramkę próbował Philippe Coutinho, jednak został on zatrzymany przez Von Bergena, przez co strzał poleciał wysoko i niecelnie. Inter kontynuował nacisk na bramkę Palermo. Główny prym w ataku wiódł...Andrea Ranocchia. Ranocchia próbował dwukrotnie strzału na bramkę, jednak oba uderzenia były za wysokie. Andrea Stramaccioni wprowadził Guarina w miejsce Milito, a pomocnik był bliski asytowania, jednak piłka posłana do Palacio znalazła się w rękach Ujkaniego. Dla Palermo ponownie atakował Dybala. Wykorzystując błąd Gargano pomknął prawą stroną, ale jego uderzenie niezagroziło bramce Handanovica. Bramka padła 15. minut przed końcem spotkania. Po dośrodkowaniu Ranocchii, tor lotu piłki zmienia Garcia, który zaskoczył tą interwencją Ujkaniego i zdobył samobójczą bramkę. Coutinho spróbował zaskoczyć Ujkaniego strzałem z dystansu, jednak bramkarz Palermo poradził sobie z tym strzałem.
Inter 1 - 0 Palermo
Strzelcy: 74' Garcia (b.s)
Inter: 1 Handanovic; 23 Ranocchia, 25 Samuel, 40 Juan Jesus; 4 Zanetti, 21 Gargano, 19 Cambiasso, 31 Pereira; 7 Coutinho; 8 Palacio, 22 Milito.
Ławka rezerwowych: 12 Castellazzi, 27 Belec, 6 Silvestre, 14 Guarin,17 Mariga, 24 Benassi, 33 Mbaye, 41 Duncan, 42 Jonathan, 52 Romanò, 55 Nagatomo, 88 Livaja.
Trener: Andrea Stramaccioni.
Palermo: 1 Ujkani, 6 Munoz, 25 Von Bergen, 29 Garcia; 89 Morganella, 5 Barreto, 28 Kurtic, 31 Pisano; 27 Ilicic, 21 Brienza, 9 Dybala.
Ławka rezerwowych: 22 Brichetto, 99 Benussi, 4 Cetto, 7 Viola, 15 Milanovic, 16 Zahavi, 17 Giorgi, 18 Labrin, 19 Budan, 20 Arevalo Rios, 50 Sanseverino, 55 Goldaniga.
Trener: Gian Piero Gasperini.
Arbiter główny: Mauro Bergonzi
Komentarze (55)
<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
myślę że mecze z Napoli i Lazio pokażą na jakim poziomie jesteśmy teraz<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />
nawet jakby tego gola nie było to domyślam się że atakowalibyśmy dalej do skutku
z Palermo zawsze fajne mecze a tu gonk jakbysmy ze Siana grali, bo z nimi zawsze meczarnie<br />
jak nie ma na boisku Antka czy Guarina to nie widze zadnej nadziei na skleanie fajnej akcji, tylko licze na fart<br />
na szczescie Antek wraca, Guarin chyba tez juz ok ze zdrowiem<br />
3 pkt fart, jedyny pozytyw ze Strama pokazal ze ma jaja i potrafi zdjac Milito cuchu i zanettiego czyli tych co graja najwiecej
Nie oglądałem meczu i z komentarzy wynika że słusznie, nasi zawodnicy dalej grają na stojąco. Ja nie mam zamiaru oglądać piłkarzy którzy liczą tylko swoje zera na koncie i nie chcą się nadto przemęczać na boisku. Z Napoli powinni jednak się spiąć, bo taką manierę olewania meczu i grania na 50% mają z rywalami słabszymi, a Napoli jest od nas wyżej w tabeli.
Pozdr.
Ja się cieszę, że Strama miał odwagę zdjąć Milito (bardzo, bardzo słaby) i Zanettiego (to samo). Cambiasso akurat nieźle, ale trener popisał się odwagą (ciekawe co na to MM).<br />
Cieszy powrót Marigi.<br />
Gargano dobry tylko w destrukcji, tak jak Pereira.<br />
Zawiódł mnie dziś Palacio (bo po Milito niczego dobrego się nie spodziewałem).<br />
Pozdr.
Co do samych zawodników. Handanović niewiele miał roboty. Zagrał dobre zawody i tyle. Obrona - bardzo pewnie, dobrze się cała trójka asekurowała. Samuel zagrał rozsądnie, choć ta żółta kartka... Niestety, nie zobaczymy go w meczu z Napoli i to jest duży problem trenera. Ranocchia - co raz bardziej przypomina mi Materazziego. Wyjścia do przodu, dalekie podania. Jeden z najlepszych na boisku. Jesus również bardzo dobrze. Boki - mało ofensywnie, bez pomysłu w ataku. Pereira mógłby trochę bardziej zdecydowanie zachowywać przy zastawianiu piłki. Zanetti dobrze, ale gdyby miał więcej zadziorności i schodził do środka... Nagatomo - wiele szumu, sporo nieudanych zagrań ale może być. Środek: Cambiasso dobrze ale jeśli ma kierować grą w środku powinien ktoś mu zwrócić uwagę, że za duże odstępy są między formacją defensywną a pomocą przy wyprowadzaniu piłki przez środek. Gargano - wielki plus: walczył, biegał, w ataku - wiadomo - bez rewelacji. Po wejściu Mecz słaby. Kto nie oglądał, nie ma czego żałować. Pierwsza połowa to koncertowe truchtanie zawodników Interu po boisku. W drugiej zaczęli biegać więcej, widać było jakieś zacięcie i motywację do walki. Defensywa pewna, trójka obrońców się uzupełniała. Przy pressingu przeciwnika wyprowadzanie piłki z połowy Interu kończyło się zazwyczaj długą piłką, m.in. dlatego że nie było nikogo w środku komu można było podać - za duża przerwa między formacjami. W ataku za mało ruchliwości czy schodzenia bocznych zawodników do środka, cofania się po piłkę. Większoć zawodników źle się ustawiała; nie potrafiła (lub nie chciało się im) zgubić krycia i nie wychodziła do podań. Zero gry na wolne pole. Za dużo akcji przez skrzydła i wrzutek, gdzie - z tytułu przyjętej formacji - nie ma podwajania graczy. Za mało natomiast gry środkiem gdzie mamy więcej zawodników (choć jak wiemy mało kreatywnych). Wydaje mi się, że nasi byli lepiej przygotowani kondycyjnie (Coutinho - wyjątek, choć jego przypadek jest szczególny) ale taktycznie dużo brakuje. Pytanie czy wina leży po stronie trenera (brak wiedzy czy doświadczenia) czy niezrozumienia założeń przez zawodników (przyzwyczajenia, lenistwo)? Pozostawiam tę kwestię otwartą.<br />
Co do samych zawodników. Handanović niewiele miał roboty. Zagrał dobre zawody i tyle. Obrona - bardzo pewnie, dobrze się cała trójka asekurowała. Samuel zagrał rozsądnie, choć ta żółta kartka... Niestety, nie zobaczymy go w meczu z Napoli i to jest duży problem trenera. Ranocchia - co raz bardziej przypomina mi Materazziego. Wyjścia do przodu, dalekie podania. Jeden z najlepszych na boisku. Jesus również bardzo dobrze. Boki - mało ofensywnie, bez pomysłu w ataku. Perreira mógby trochę zdecydowaniej zachowywać przy zastawianiu piłki. Zanetti dobrze, ale gdyby miał więcej zadziorności i schodził do środka... Nagatomo - wiele szumu, sporo nieudanych zagrań ale może być. Środek: Cambiasso dobrze ale jeśli ma kierować grą w środku powinien ktoś mu zwrócić uwagę, że za duże odstępy są między formacją defensywną a pomocą przy wyprowadzaniu piłki przez środek. Gargano - wielki plus: walczył, biegał, w ataku - wiadomo - bez rewelacji. Po wejściu Guarina gra się nieco ożywiła. Próbował kreować grę. Coutinho - ma chęć i pomysł do gry. Wracał i pracował przy odbiorze. Tylko nie ma za bardzo z kim może pograć szybkimi krótkimi podaniami. Przy kontratakach za długo jednak holuje piłkę. Palacio bez pomysłu. Widać że jeżeli ma grać napastnika na szpicy to jedynie jeśli piłka będzie grana na wolne pole. Z przeciwniekiem na plecach słabo mu wychodzi. Podobnie słabo sobie radzi z wysokimi piłkami przy pojedynkach główkowych. Milito niewidoczny, 2-3 razy nieźle obrócił się z piłką i to wszystko.<br />
<br />
Podsumowując: Na plus gra defensywna. ale jak to ktoś pod innym postem napisał: nie było Miccoliego więc nie ma kto nam strzelić hattricka. Ofensywa leży. Brakuje Cassano i Snejdera; kreatywni pomocnicy potrzebni, np. z Primavery Bessa czy Del Piero. Fartem strzelony gol ale w końcu przez całą drugą połowę walczyli a nie dopiero od 80 minuty jak nieraz bywało. gra się nieco ożywiła. Próbował kreować grę. Coutinho - ma chęć i pomysł do gry. Wracał i pracował przy odbiorze. Tylko nie ma za bardzo z kim może pograć szybkimi krótkimi podaniami. Przy kontratakach za długo jednak holuje piłkę. Palacio bez pomysłu. Widać że jeżeli ma grać napastnika na szpicy to jedynie jeśli piłka będzie grana na wolne pole. Z przeciwnikiem na plecach słabo mu wychodzi. Podobnie słabo sobie radzi z wysokimi piłkami przy pojedynkach główkowych. Milito niewidoczny, 2-3 razy nieźle obrócił się z piłką i to wszystko.<br />
<br />
Podsumowując: Na plus gra defensywna. ale jak to ktoś pod innym postem napisał: nie było Miccoliego więc nie ma kto nam strzelić hattricka. Ofensywa leży. Brakuje Cassano i Snejidera; kreatywni pomocnicy potrzebni, np. z Primavery Bessa czy Del Piero. Fartem strzelony gol ale w końcu przez całą drugą połowę walczyli a nie dopiero od 80 minuty jak nieraz bywało.<br />
<br />
Forza INTER<img src="/files/emoticons/33" alt="
<br />
Guarin to powinien w pierwszym zaczynac bo obecnie jest w formie czego nie mozna powiedziec o innych naszych pomocnikach co wybiegli dzisiaj w "11"<img src="/files/emoticons/10" alt="
<br />
Za tydzien 3 pkt musza byc nasze