Simone Inzaghi na pomeczowej konferencji prasowej mówił o goryczy, jaka obecna jest w szeregach Interu po kolejnej niewykorzystanej szansie.
- Oczywiście odczuwamy gorycz w naszych ustach. Wiemy, że mogliśmy pokazać się lepiej, Genoa była w dobrej formie i sprawiała nam problemy w pierwszych 20 minutach, ale potem zasługiwaliśmy na zwycięstwo.
- Tak jak w zeszłej kolejce z Sassuolo oddaliśmy 20 strzałów na bramkę i nie zdobyliśmy gola. Musimy nad tym popracować, to jeden z tych okresów, kiedy nie możemy tracić głowy. Widziałem doby występ, musimy wrócić na zwycięską ścieżkę. Genoa nie jest zespołem, który łatwo złamać, ale byliśmy w ich polu karnym 37 razy, oddaliśmy 20 strzałów, trafiliśmy w poprzeczkę. Było wiele okazji, które mogły z łatwością znaleźć się w bramce. Ewidentnie to, co robimy nie jest wystarczająco dobre, aby wygrywać mecze. Musimy dawać z siebie więcej.
- Nikt z sześciu czołowych drużyn nie wygrał w minionej kolejce, to ciężki okres sezonu dla wszystkich. Być może powinniśmy biegać i pracować mądrzej, a nie tylko ciężej. Genoa zastosowała silny pressing, murawa nie była w dobrej kondycji. Na początku sezonu strzelaliśmy bramkę średnio co piąty rzut rożny, dzisiaj po czternastu rzutach rożnych nie udało się znaleźć drogi do siatki. To jeden z tych okresów, kiedy po prostu Ci nie idzie.
- Wiemy, że o meczach decydują momenty, a nam akurat w tej chwili fortuna nie sprzyja. To rozczarowujące dla fanów, którzy wspierają nas przez cały czas, ale myślę, że są dumni z tego, jak przebiega nasz sezon. Wygraliśmy Supepuchar, jesteśmy obecni w wyścigu po Scudetto, gramy w fazie eliminacyjnej Ligi Mistrzów i półfinale Pucharu Włoch.
Komentarze (6)