
W poprzednim sezonie w meczu o Scudetto doszło do spotkania Interu z Juventusem, wygranego przez Nerazzurrich, którzy od tamtej pory nie zatrzymali się w miejscu. Inzaghi ma nadzieję, że w tym sezonie historia się powtórzy i z tego powodu - według La Gazzetta dello Sport - nie może być lepszego meczu na wznowienie rozgrywek niż ten, który czeka mistrzów Włoch w Turynie przeciwko Bianconerim.
Wiele oczekuje się od Lautaro, który pozostał w Mediolanie z powodu koronawirusa. Poniżej to, co o roli Lautaro w najbliższym meczu sądzą dziennikarze mediolańskiego dziennika.
Lautaro to wrażliwy typ człowieka i bardziej niż inni odczuwa ciężar negatywnych chwil: każda epoka ma swój symbol, a Inter Inzaghiego narodził się pod znakiem Lautaro, po sprzedaży Lukaku. Toro z entuzjazmem przyjął rolę pierwszych skrzypiec, ale w zimowych meczach zatracił swój instynkt strzelecki. Czas go odzyskać, ponieważ kolejna porażka może oznaczać pożegnanie się z ambicjami zdobycia Scudetto, ale także niepowodzenie pierwszej misji Toro jako gwiazdy zespołu.
Komentarze (6)
Dziś klasyczne pier**lenie o Szopenie