
W przededniu meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, w którym Inter zmierzy się z Sheriffem Tiraspol, udział w konferencji prasowej wziął szkoleniowiec Nerazzurrich, Simone Inzaghi.
Czy przedmeczowa analiza dała odpowiedzi na pytania, jakie błędy popełniły Szachtar i Real?
- Sheriff nie wygrał w tych dwóch pierwszych meczach przypadkowo. Bronią bardzo głęboko, są dobrze zorganizowani i mają zawodników, którzy potrafią stworzyć zagrożenie. Musimy umiejętnie zaatakować. To będzie kluczowe spotkanie w tej edycji Ligi Mistrzów.
Statystyki pokazują, że Inter wykreował najwięcej sytuacji bramkowych ze wszystkich drużyn top 5 europejskich lig, ale jeszcze nie zdobyliście żadnego gola w tej edycji Ligi Mistrzów, a poza tym tracicie dużo bramek. W jaki sposób opiszesz ten zespół?
- Zdaję sobie sprawę z tych statystyk. Moje zespoły zawsze kreowały dużo okazji. Nasze statystyki ofensywne są najlepsze w lidze, ale straciliśmy kilka bramek za dużo. Sobotnia porażka była dla nas wielkim rozczarowaniem, zawodnicy byli naprawdę wściekli. Podobała mi się ta reakcja, to oznacza że mamy zwycięską mentalność. Musimy wykorzystać siłę naszego posiadania piłki i w odpowiedni sposób zaatakować.
Czy Inter ma problem z grą w Lidze Mistrzów? Zespół miał duże kłopoty w tych rozgrywkach również w poprzednich latach.
- Nie, nie mamy żadnej blokady psychicznej na grę w Europie. Porażka z Realem była mieszanką pecha i braku precyzji. Teraz mamy naprawdę dobrą okazję, aby przełamać niemoc strzelecką i walczyć o wygraną.
Obejrzałeś mecz z Lazio? Jakie wnioski wynikły z Twojej analizy?
- Przeanalizowaliśmy grę tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Po obejrzeniu tego jestem jeszcze bardziej zdeterminowany. Przez pierwsze 65 minut ten występ był naszym najlepszym wyjazdowym spotkaniem w tym sezonie. Problem polegał na tym, że nie zdobyliśmy drugiej bramki i to utrzymało Lazio przy życiu. Popełniliśmy błąd przy rzucie karnym, a ostatnie 15 minut w tym meczu jest czymś, o czym chcemy jak najszybciej zapomnieć. Dobra drużyna, jaką jest niewątpliwie nasza, musi pozostać w grze. Porażka nas boli i wszyscy chcemy zareagować na to zwycięstwem.
Jaką rolę odegra jutro ten gniew?
- Potrzebujemy agresji w grze i determinacji. Wiem, że to nie będzie łatwy mecz. Musimy wykazać się inteligencją i opanowaniem.
Planujesz wprowadzić do gry Alexisa Sancheza?
- Zarówno Alexis, jak i Arturo Vidal dobrze pracowali po powrocie z reprezentacji. Cieszę się, że kondycja Alexisa ulega poprawie. Z pewnością jego osoba może być naszym dodatkowym atutem.
W zeszłym roku Inter zaczął od ofensywnej gry, ale tytuł został zdobyty dopiero po tym, jak drużyna zaczęła grać głębiej. Możesz przyjąć podobną strategię?
- Staramy się poprawić naszą grę obronną, ale jednocześnie mogliśmy zdobyć jeszcze więcej goli. Musimy poprawić naszą grę zespołową.
Komentarze (12)
Okres ochronny się skończył, dziś i weekend z Juve może przywrócić nadzieje, albo zmasakrować ten sezon już w październiku.
Jesli dzis nie uda mu sie ustawic i zmotywowac zespolu to jego przyszlosc tutaj powinna stanac pod wielkim znakiem zapytania.Potencjal na to zeby rozjechac Szeryfa mamy bez watpienia. Wiemy o co gramy, wiemy z kim , wiemy gdzie. Trzeba tak zagrac zeby przed rewanżem wybic im futbol i CL z glowy.
Będziemy mieć okazje jak sobie chłopcy Inzaghiego radzą z presja. Jest to pierwszy pod wodza Inzaghiego mecz w którym nie ma miejsca na stratę pkt.