
W 2024 roku Inter pod wodzą Simone Inzaghiego osiągnął znakomite rezultaty, które przejdą do historii klubu. Jak podkreśla La Gazzetta dello Sport, Nerazzurri są na dobrej drodze, by zakończyć rok jednym z najlepszych wyników kalendarzowych w historii, wyprzedzając nawet legendarne sezony, takie jak ten z 1989 roku czy rok Tripletty 2010.
Zespół zdobył 86 punktów w 36 meczach, a jeśli wygra z Cagliari, liczba ta wzrośnie do 89. Nerazzurri strzelili 89 goli, tracąc zaledwie 26 – co czyni ich zarówno najlepszym atakiem, jak i obroną w 2024 roku, przy jednym meczu do rozegrania. Drużyna poniosła tylko dwie porażki: jedną z Sassuolo, gdy mistrzostwo było już wygrane, oraz drugą we wrześniowych derbach z AC Milan.
Ewentualne zwycięstwo nad Cagliari pozwoliłoby Interowi zakończyć rok z 89 punktami. To wynik, który stawia Inzaghiego w gronie najlepszych trenerów w historii klubu. Lepszy rezultat uzyskano jedynie w 2021 roku, kiedy to Nerazzurri zdobyli rekordowe 104 punkty w 43 meczach. Z kolei rok 2007, pod wodzą Roberto Manciniego, zakończył się dorobkiem 92 punktów w 37 spotkaniach, co również było jednym z najlepszych osiągnięć w historii Interu. W porównaniu z tym okresem rok 2010, choć zakończony słynną Triplettą, przyniósł jedynie 61 punktów w 38 meczach, co potwierdza, że sukcesy na boisku nie zawsze idą w parze z wynikami punktowymi.
Rok 2024 zapisuje się w annałach klubu także dlatego, że Inter osiągnął znacznie lepszy wynik niż w najsłabszych latach – 2013 i 2014, kiedy to drużyna zdobyła zaledwie 50 punktów w 37 meczach.
Simone Inzaghi nie zamierza jednak zwalniać tempa w 2025 roku. Jego celem jest dalsza poprawa wyników i kolejne sukcesy. Trener skupia się na Lidze Mistrzów oraz nowych Klubowych Mistrzostwach Świata, jednocześnie pragnąc powtórzenia triumfu w Serie A, co nie udało się Interowi od czasów Mourinho.
W 2024 roku Inter zdobył już więcej punktów niż w wielu innych znaczących sezonach, co jednoznacznie podkreśla wyjątkową formę zespołu pod wodzą Inzaghiego.
Jak podsumowuje La Gazzetta dello Sport: Inzaghi już udowodnił, że potrafi osiągać wyniki lepsze od wielu legend, w tym nawet Mourinho.
Komentarze (7)
Z liderem serie a wygraliśmy 4-0
A z Lazio z którym walczyliśmy o wicelidera wygraliśmy 6-0.
Pogubiliśmy punkty ze średniakami typu Genoa, Milan czy Juve.
W LM straciliśmy najmniej bo skupiamy się na awansie jak najmniejszym kosztem i rezerwami. Tutaj nie dostaje się punktów za styl. Popatrz gdzie w tabeli są potęgi typu PSG czy Real. Zamieniłbys się? Chciałbyś abyśmy zajeżdżali podstawowych zawodników aby grać bardziej ofensywnie?