
Vicenzo Italiano udzielił wywiadu dla Sport Mediaset po przegranym przez jego drużynę meczu z Interem o triumf w rozgrywkach Pucharu Włoch. Oto co na ten temat powiedział opiekun Violi:
- Zaczęliśmy bardzo dobrze stwarzając sobie szansę nawet po pierwszym golu. Potem straciliśmy wyrównującą bramkę, której mogliśmy uniknąć. Graliśmy przeciwko finaliście Ligi Mistrzów i przeciwko drużynie z Mistrzem Świata w ataku, który strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu. Daliśmy z siebie wszystko. Sprawiliśmy Interowi ciężkie chwile w drugiej połowie. Graliśmy na równych warunkach przeciwko świetnej drużynie. Przykro mi. Nie poddajemy się, są też inne mecze.
- Jesteśmy przygotowani do natychmiastowej gry, nawet po porażkach. Kiedy grasz z sercem, nigdy nie przegrywasz. Wracamy do domu z wielkim honorem i myślimy już o kolejnych meczach, w tym o następnym finale. To będzie kolejny mecz przeciwko świetnej drużynie, ale z takim duchem jaki pokazaliśmy dziś możemy postawić pod ścianą każdego rywala. W takich meczach jak ten dzisiejszy z takimi rywalami jeden błąd sprawia, że ci wielcy cię za niego natychmiast karzą. Rozkojarzyliśmy się przez 10 minut, a oni to wykorzystali. Potem są szczegóły, jakość, umiejętność przebicia się robią różnicę. Zagraliśmy bardzo dobrze. Pogratulowałem chłopakom za dziś.
- Cabral od początku? Ma teraz dobry czas, nawet jeśli ostatnio nie strzela goli. Przeciwko obronie Interu nie można robić tego co się chce. W tego typu meczach trzeba cynizmu i więcej zimnej krwi. Nawet z Joviciem mieliśmy pecha, ale on też dał z siebie wszystko. Nie mogę o nich nic złego powiedzieć.
Komentarze (1)