
Obrońca Interu Juan Jesus mówił o pierwszych etapach jego rehabilitacji po uszkodzeniu więzadeł kolana. Brazylijczyk doznał kontuzji w spotkaniu przeciwko Bolognie, a uraz wyeliminował go z gry do końca sezonu.
- To pierwszy raz, kiedy doznałem takiej kontuzji. Ale jestem o to spokojny, bo pracuję, aby odzyskać pełnię sił. Faul Lazarosa? Walczyliśmy o piłkę. Próbowałem potem to rozchodzić, ale postanowiłem opuścić boisko, aby nie pogorszyć mojej sytuacji. Nie będę potrzebował operacji, ponieważ będę w stanie wyleczyć to "na własną rękę". Muszę nosić gips przez miesiąc, a potem przejdę kolejne testy.
Komentarze (5)
Co do powrotu Jesusa to jestem spokojny. Wróci i wcale słabszy nie będzie.