
Julio Cesar czuje się winnym porażki swojego zespołu. Po zakończeniu wczorajszego meczu, Brazylijczyk przeprosił trenera i kolegów, po czym bez słowa udał się do swojego domu pieszo.
Julio zostawił swój samochód na parkingu i samotnie wyruszył w drogę do domu. Brazylijczyk mieszka niedaleko stadionu, jednak na tyle odlegle, by mieć sporo czasu na przemyślenia.
Przypomnijmy, iż to po niefortunnej interwencji Julione Mario Gomez znalazł się w dogodnej sytuacji, której tym razem nie zmarnował.
Komentarze (55)
hałasu . <br />
Swoim zachowaniem może zmotywuje kolegów z drużyny <br />
i Leonardo do BARDZIEJ WYDAJNEJ PRACY . Moim zdaniem nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia . To geniusz .
Julio i tak jesteś wielki ! <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Bayern zasłużył na zwycięstwo,gol i tak pewnie by padł...<br />
To my raczej powinniśmy zrobić wszystko,by w rewanżu zapewnić sobie awans.<br />
Wtedy ten gol Gomeza pójdzie w zapomnienie...
potem blad Julio powinien sparowac,i Lucio ze nie asekurowal<img src="/files/emoticons/10" alt="
<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Wybaczamy <img src="/files/emoticons/33" alt="
<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/20" alt="<