
Dzisiejsze Tuttosport informuje, że drogi Słoweńca z Interem bezpowrotnie się rozchodzą. Zawodnik jest podobno bardzo rozgoryczony brakiem awansu do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Handanović, który przez cały sezon wykazywał się wspaniałą formą i niejednokrotnie ratował Nerazzurrich przed stratą punktów, jest zły na trenera i kolegów za fatalną formę w środku sezonu.
Słoweniec już wielokrotnie wspominał, że jego największym sportowym marzeniem jest gra w elitarnej Lidze Mistrzów. Zawodnik zdaje sobie sprawę, że zostało mu już kilka lat kariery, więc poważnie rozważa opuszczenie Mediolanu. Ostatnio pojawiły się doniesienia o zainteresowaniu jego osobą Kanionierów. Ausilio i spółka rozglądają się na rynku za jego następcami. najbardziej prawdopodobnym kandydatem do gry w bramce Interu jest zawodnik PSG - Salvatore Sirigu. Jego dodatkowym atutem jest fakt bycia zdeklarowanym fanem Interu. Kolejni zawodnicy, którym przygląda się Ausilio to Mattia Perin (Genoa) oraz Neto (Juventus). Zawodnika z portowego miasta bardzo pożąda Roberto Mancini. Ostatnie nazwisko, które pojawia się w doniesieniach żurnalistów to kapitan Marsylczyków Steve Mandanda. Za czarnoskórym zawodnikiem przemawia, a jakże, wygasający kontrakt w czerwcu bieżącego roku.
Komentarze (13)
Neto nie jest miarą pierwszego bramkarza Interu
Robił wszystko żeby zagrać tam z Interem, ale cóż, przez różne czynniki (trenerzy, koledzy, działacze) się nie udało.
Oczywiście chcę, żeby Handa został, ale jeśli odejdzie i zagra w upragnionej LM będę mu kibicować.
Pozdr.
powód? szkoda mi Handy, to co wyczyniał w tym sezonie, zwłaszcza z Romą i Atalantą, to az ciężko uwierzyć że takie piłki można obronić....
Handa ma już swoje lata, może jeszcze coś wygrać, a z nami jest jak jest
Sirigu, może być, taki solidniak